moj problem polega na tym gdy cwiecze nie mam specjalnego planu ulozonego albo jakiejs diety...
posiadam hantle i sztange cwicze w poniedzialek srode i piatek w pozostale dni jestem na praktykach (na budowie ) a niedziele mam wolna na odpoczynek
niedawno zakupilem sobie testosterol 250 srodek wspomagajacy wzrost tkanki ... 30 min przed treningiem wezme kapsulke i za 30min zaczynam cwiczyc glownie zaczynam o 19 i koncze 20:30 cwicze non-stop bez dluzszych przerw ( tylko takie 2-3min zeby sie napic) mozna powiedziec ze cwicze na maxa moje miesnie sa takie hmm naprezone jakby skora miala peknac i chodzi mi o to ze za 40-50 min miesnie jakby zanikaja powracaja do pierwotnej formy takiej hmm obwislej jak napreze lape to miesien nagle urosnie czy to normalne ??? glownie cwicze rece i brzuch
moze ktos cos doradzi ...