Enzym - siłą reakcji anabolicznych...

Metabolizm, przemiana materii i energii jest to całokształt przemian biochemicznych i towarzyszących im przemian energii, zachodzących w komórkach żywych organizmów i stanowiących podłoże wszelkich zjawisk biologicznych. Reakcje metaboliczne dzielimy na reakcje kataboliczne i reakcje kataboliczne...


Katabolizm - rozkład związków chemicznych występujących w żywności oraz tkankach, stanowiący źródło energii potrzebnej do życia. Anabolizm - synteza złożonych związków chemicznych, prowadząca rozrostu tkanek.

To tak kwestią wstępu.., ale do sedna problemu...

Zażywanie sterydów czy to w formie oralnej czy domięśniowej powoduje zmiany homeostazy pomiędzy procesami katabolicznymi i anabolicznymi (oczywiście na korzyść reakcji anabolicznych, osłabiając tym samym rozkład naszych własnych tkanek do uwalniania energii). Związki chemiczne będące produktami lub substratami przemian metabolicznych to:
związki budulcowe (białka, polisacharydy, tłuszcze czy kwasy nukleinowe), związki energetyczne (cukry i tłuszcze), związki zapasowe (tłuszcze, glikogen), związki regulujące (enzymy, koenzymy, witaminy czy hormony). Przyjmowanie sterydów nasila syntezę glikogenu oraz fosfokreatyny wzrost syntezy białek, właściwości antykataboliczne. Jednak wszystkie te reakcje chemiczne są katalizowane przez enzymy (białkowy katalizator przyśpieszający specyficzna reakcje chemiczna wskutek obniżenia energii aktywacji potrzebną do przebiegu reakcji) i właśnie przy enzymach chciałbym się zatrzymać i na nich się skupić.

Szybkość każdej reakcji czy to anabolicznej czy katabolicznej określana jest jako zmiana zmiana stężenia substratu względem produktu końcowego w przeliczeniu na jednostce czasu. Może wydawać się że wzrost reakcji anabolicznej będzie wprost proporcjonalny do dawki substancji sterydowej. Według schematu: substancja aktywna powoduje zwiększenie syntezy, czyli dostarczanie większej ilości substratu i jego kataliza spowoduje powstanie większej ilości produktu... i tak jest ale do pewnego momentu. Wszystkie reakcje są obsługiwane przez enzymy, i według prawa Michaelisa-Mentena receptory enzymu w pewnym momencie ulega wysyceniu i reakcja przebiega według stałej niezmiennej prędkości. Dodatkowo ciągły wysoki poziom wysycenia receptorów enzymu powoduje obniżenie skuteczności jego działania. Więc duże dawki oprócz obniżenia "czujności" receptorów androgenicznych mogą powodować pośrednio obniżenie czułości receptorów w enzymach. Co ciekawe są takie enzymy tzw. enzymy alosteryczne działają niezgodnie z kinetyką prawa Michaelisa, enzymy te posiadają więcej miejsc aktywnych i przyłączenie substratu zmienia właściwości innych miejsc aktywnych… Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Dla zainteresowanych…"Biochemia" - Stryer

"Reakcje metaboliczne dzielimy na reakcje kataboliczne i reakcje kataboliczne... "

Błąd :)

Chodziło mi o podstawowe procesy, nie chodziło mi w poscie o charakterystyke reakcji metabolicznych, bo nie tego miał on dotyczyć, ale faktycznie nieścisłość...

Używając tego stwierdzenia "reakcje kataboliczne i reakcje kataboliczne... " miałem na myśłi procesy metaboliczne.

coś za coś...

tak było, jest i będzie...