Proszę o pomoc przy redukcji.

Witam :)
Troszkę poczytałam wypowiedzi zawarte w dziale "Odchudzanie", ale nadal mam problem. Korzystając z kalkulatora zamieszczonego w jednym z tematów otrzymałam zapotrzebowanie kaloryczne w wysokości 2016 kcal. Po odjęciu 500 kcal podzieliłam to na białko, ww oraz tłuszcze i otrzymałam 128g białka, 192g ww i ok. 26g tłuszczy. By otrzymać taki wynik za wytyczne obrałam przykładowe ilości z postu "Dieta - zrób to sam/a". I choć wiem, że były to jedynie przykłady, postanowiłam z nich stworzyć własną dietę. Natomiast w jednej z wypowiedzi znalazłam informację, że przy znacznym obtłuszczeniu organizmu, trzeba obliczać z masy beztłuszczowej. Wg. kalkulatora, ok. 40,5% mojej masy to .. tłuszcz. Wychodzi więc ok. 26 kg tłuszczu z łącznej wagi 64 kg. W każdym razie przy takim obliczaniu, wychodzi mi naprawdę niewiele kalorii, więc sobie to podarowałam. Bardzo prosiłabym o jakieś wskazówki, bo problem z wagą mam ogromny. Będę wdzięczna za każdą, nawet najmniejszą pomoc. Konkretnie chodzi mi o to, czy ilość białka, w i tłuszczy o raz kaloryczność możę pozostać ? Dodam jeszcze, że zamierzam wprowadzić ćwiczenia, więc tutaj też zapotrzebowanie wynikające z aktywności uległo by zmianie. Troszkę "zamotałam", ale mam nadzieję, że coś da się z tego zrozumieć.

Płeć: Kobieta

Wiek: 21

Waga: 64

Wzrost: 152

Obwód klatki: 99

Obwód ramienia: 30

Obwód talii: 87

Obwód uda: 57

Obwód łydki: 38

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 40,4%

Aktywność w ciągu dnia: praca (siedząca), spacerki 2h dziennie

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: brak, lecz zamierzam zacząć :)

Odżywianie: mogę zjeść wszystko, poza szpinakiem i tuńczykiem :)

Cel: redukcja rozłożona w czasie

Ograniczenia żywieniowe: brak

Stan zdrowia: jak na razie wszystko ok, poza bolącym kręgosłupem i stawami

Preferowane formy aktywności fizycznej: zamierzam dwa razy dziennie po 1h jeździć na rowerku treningowym, bieganie strasznie obciąża mi kolana oraz godzinka ćwiczeń siłowych (w domu) każdego dnia, 6x w tygodniu

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: nigdy nie stosowałąm

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: tak, omega-3, cla, thermo speed (choć nad tym się jeszcze zastanawiam)

Stosowane wcześniej diety: swoje własne, nie dające żadnych porządnych czy długotrwałych rezultatów

Zmieniony przez - place-bo w dniu 2006-12-15 10:03:04

Godzina ćwiczeń i dwie godziny rowerku codziennie? Ambitnie, ale niepotrzebnie tak dużo

Co to za ćwiczenia? Możesz zapisać się na siłownię, czy tylko w domu?

Co do diety, daj 130g białka, ok 130g węglowodanów i 55g tłuszczów. Węglowodany skup w okolicach treningu i ewentualnie rano. To na początek tak trochę w ciemno, jak dasz więcej o sobie znać najwyżej dietę skorygujemy.

Napisz mi jaką miałaś do tej pory dietę, czyli przykładowo:

godz 7.00

1 posiłek:
cztery kromki chleba pszennego
2 plastry sera żółtego
2 plastry szynki
pomidor

między posiłkami snickers

godz 11.00

2 posiłek:
..........

Witam :)

I dziękuję za szybką odpowiedź. Jeśli chodzi o ćwiczenia, to przynajmniej przez pierwszy miesiąc chciałabym ćwiczyć w domu (domatora, z atlasu), ewentualnie w mini siłowni w piwnicy. Na początek oczywiście jakieś proste ćwiczonka, nie zajmujące dłużej niż 1 godzinkę.
Co do diety .. Mój dzień wygląda mniej więcej tak: wstaję o 7, godzinka spacerku. Po powrocie zjadam cokolwiek, co jest w domu (chleb biały z serem, serkiem topionym, jajecznica). Pierwszy posiłek więc mam koło godziny 8:30. Niestety, bardzo często zdarza się tak, że moim śniadaniem jest tabliczka czekolady, krem czekoladowy lub inne słodkie rzeczy. I to praktycznie tyle, jeśli chodzi o regularność w jedzeniu. W ciągu dnia jem różnie. Mogę zjeść jedynie obiad (ziemniaki, smażone mięso, do tego surówka), a mogę objadać się wszystkim (słodycze (w ciągu dnia pochłaniam spore ilości), bardzo często pizza, w międzyczasie jakieś ciastko, kanapki). Jem naprawdę sporo, ale następnego dnia jestem w stanie nie zjeść prawie nic. Próbowałam diet, naprawdę róznych. Ostatnio na śniadanie zjadłam coś, co znalazłam na forum: płatki owsiane, do tego banan, orzechy (tam były rodzynki), wszystko ugotowane i na koniec polane miodem. Ale po kilku godzinach miałam ochotę na czekoladę (którą zresztą zjadłam). Jestem "przywiązana" do ww pochodzących z batonów, wafelków, ciastek i czekolad i trudno mi jest tego nie jeść. Może uzależnienie ;) ?
Czy patrząc na powyższe informacje, rozpiska ilości białka, ww i tłuszczy nadal może pozostać taka, jaką mi podałeś ? Czy suplementy, które wybrałam pomogą mi w zrzuceniu kg ?

czesc

objadanie sie jednego dnia i niejedzenie prawie niczego nastepnego to naprawde krzywda dla organizmu, mysle, ze dla Ciebie tez (napady glodu, uzaleznienie od cukru..)
czas to zmienic!

zapoznaj sie z informacjami z tych linkow:
https://www.sfd.pl/temat209117 - 10 przykazan zywieniowych
https://www.sfd.pl/temat231127/ - dieta zbilansowana (postaraj sie jednak pozostac przy proporcji makroskladnikow podanych przez Charona)

sciagnij dziennik posilkow ze strony www.darkhtorn.republika.pl -wyliczenia stana sie proste i przyjemniejsze

postaraj sie zaproponowac Twoj widok na diete (tzn, co jestes w stanie zjesc, czego nie, jak w ogole widzisz swoj dzien -czyli rozpiska j.w. podal Charon)

pzdr