wesolych...
moje plany:
przysiad
poziom
wioslo nachwytem
zolnierskie
drazek podchwytem dosc waskim
porecze
czesciowy zarzut (dopiero sie ucze tego ruchu)
wspiecia stojac
MC klasyczny
skos
wyciag szeroko do klatki
wyciskanie dosc wasko (ale nie bardzo wasko)
wioslo podchwytem
unoszenie bokiem - to mozna zastapic wyciskaniem zza karku, zastanawiam sie nawet czy nie wrzucic tu skroconego ruchu od czubka glowy i duzych ciezarow (po lekturze chyba wiadomo czyich artow
)
uginianie ze sztanga stojac
wspiecia siedzac
gdybym chcial polozyc wiekszy nacisk na nogi, byloby
przysiad
uginanie nog
MC
prostowanie nog
2 serie wlasciwe kazdego cwiczenia przez caly czas, ale coraz wiecej rozgrzewkowych.
wczesniej kombinowalem ze zwiekszniem liczby serii, teraz robie drugi ze stala objetoscia. pierwszy byl ok, zobaczymy czy to nie byl przypadek.