jesli chodzi o kolana to stawy skokowe ....
hmmm. kiedys,( jakies 10 lat temu) parkour byl jeszcze baaardzo malo znany...
dopiero w 2001 roku gdy pojawil sie film "yamakasi" ta sztuka obiegla swiat :):)... wtedy prawie w kazdym panstwie pojawily sie osoby chcace robic to co widzieli na filmie ... tak wiec, wychodzili na dwor i skakali bez zadnej rozgrzewki i przygotowania fizycznego.. wtedy po dwoch latach mogli odczowac bole itd ;p
dopiero w 2003 roku gdy pokazano dokument "jump london" zaczeto zwracac uwage na technike skokow i na przygotowanie fizyczne (
trening silowy, wytrzymalosciowy i mentalny)...
dzisiaj ten sport jest dosc znany i mozna znalezc wiele wskazowek dzieki ktorym bedzie nam sie przyjemniej "biegało",...
znam wiele osob ktore biegaja juz kilka lat i nie odczowaja najmniejszych bólów :):)
wiec jesli sie odpowiednio przygotujemy to mozemy biegac i skakac bez obaw :)
pozdro