dobra dietka?

co myslicie o takiej dietce?
wiek: 25
wzrost: 178
waga: 72...
cel: masa
problem: gram w piłkę, więc trzeba pogodzić futbol z siłownią

dietka: http://www.apz.pl/poradnia.php?p=diet&q=pdietspor&dieta=2900

proszę o oceny, czy taka dietka, z taką zawartością białeczka będzie dobra :)

malo bialka w sniadaniu
ktory posilek przed, a ktory po -treningowy??
wywal margaryne
wiesz, co to NNKT?? o-3??
TLUSZCZE!!
poczytaj podwieszone, bo mocno blado jest

Tragedia. To dieta zgodna z zalecieniami Instytutu Żywienia. Jak chcesz poważnie wyglądać, to musisz zastosować poważną dietę. Za mało białka, za dużo węglowodanów. Jedyny plus, to szczegółowe rozpisanie ilości witamin i zwiazków mineralnych.

panowie, dlatego pisalem ze gram w pilke, przeciez jest tam wymagane w takich dyscyplinach ok 1,5g bialka, sporo wegli...

Po pierwsze, to trochę przestarzałe dane.

Po drugie, ta dyscyplina wymaga głównie wytrzymałości anaerobowej (sprinty, rajdy, szybka zmiana kierunków ruchu, skakanie). Więc potrzeba fosfokreatyny i węglowodanów (w celach energetycznych). Węgle możesz dostarczyć w posiłku przedtreningowym/meczowym i w czasie meczu/treningu. Tak duża podaż węgli na codzień nie ma poparcia naukowego, a jedynie może doprowadzić do niekorzystnych zmian w kompozycji ciała.

Po trzecie napisałeś, że chcesz robić masę. No więc w diecie na masę potrzeba więcej białka i kalorii (szczególnie, że dodatkowo grasz w piłkę).

junior widze ze masz spora wiedze. moze zatem powiesz co bys tu zmienil przy zalozeniu ze pozostajemy przy 4 posilkach dziennie, a wieczorem jest albo trening w klubie albo na silowni

białko 200 g
węgle 250 g
tłuszcze 120 g
~ 2 880 kcal

taki bym proponował rozkład makroskładników
ewentualnie obniżyć trochę ilość tłuszczy na korzyść dodatkowego białka i węglowodanów

skoro 4 posiłki...
proponowałbym 4 posiłki zwykłe i jeden potreningowy

wtedy rozkład byłby:
posiłki zwykłe B: 40g W: 40g T:30g

posilek potreningowy B: 40g W: 90g T:0

taka dieta da ok. tyle kalorii, ile tamta z APZ. Ale szczerze mówiąc, taka podaż może nie wystarczyć, więc jeśli masa będzie stała w miejscu, trzeba będzie stopniowo zwiększać kaloryczność diety.