W takich chwilach mozna albo sie upic albo wziac sie za siebie i postanowilem to drugie. Wszedlem na wasze forum i przeczytalem troche tematow ale to wszystko to czarna magia dla mnie. Te treningi, przyrosty masy, odzywki... Nic nie rozumiem jeszcze.
Powiedzcie mi wprost czy jesli bede regularnie cwiczyl na silowni od stycznia to do lata bede mial fajną klate/przynajmniej niewielkie miesnie? Jak dlugo czeka sie na pierwsze widoczne efekty? Nie zamierzam stosowac zadnych wymyslnych diet, ale moge zaczac zwracac uwage na to co jem.
Nie chce miec wielkich miesni. Chce miec normalne, dobrze zbudowane cialo po ktorym widac, ze nie nalezy do faceta siedzacego cale zycie za biurkiem.
Mam 24 lata, 176 cm wzrostu i waze 82 kilogramy. Nie wygladam grubo bo jestem dosyc szeroki, ale moj brzuch jest miekki jak gąbka, bo nigdy nie uprawialem zadnego sportu.
Jak dlugo bede czekal na efekty, czy musze sie czyms wspomagac? Po prostu pojsc na pierwsza lepsza silownie i poprosic wlasciciela aby mnie trenowal?
Dzieki za wszelkie porady!