Szacuny
0
Napisanych postów
62
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2621
Witam
nazywam sie Monika, mam 17 lat.
otoz moj problem polega na tym, ze na wysokosci klatki piersiowej kilka kregow jest "zbitych", wg lekarki prawdopodobnie od jazdy konnej (jezdzilam przez ok. 3 lata, skonczylam 2 lata temu). Czasami zdarzaja mi sie bardzo NIEWYGODNE bole na wysokosci serca, oczywiscie spowodowane naciskiem kregoslupa na jakies tam nerwy, za bardzo nie wiem, ale cos takiego wywnioskowalam z tego co mowila pani doktor ;)
i tu moja prozba do was :)
1. co moge trenowac a co nie? chodze na kickboxing i na silownie....
2. jakie cwiczenia polecacie mi na korekte tejze dolegliwosci? o ile w ogole cos mozna z tym zrobic
3. wszystko co wiecie na temat takiego "zbicia" kregoslupa - prosze piszcie :) pomoze mi to bardzo
Szacuny
308
Napisanych postów
3172
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21170
To co określasz mianem "zbitymi kręgami" być może jest ograniczeniem ruchomości kręgów piersiowych z jakichś tam powodów. Jakoś nie sądzę, aby powodem tym była jazda konna - piszę to abyś nie miała wyrzutów.
Jak najbardziej może to być powodem bólu, choć nie koniecznie chodzi konkretnie o modnych w niekórych sferach "ucisk na nerwy".
W każdym bądź razie skoro jest ból to należy się tym zainteresować. Jedyną osobą, która może w sensowny sposób zlecić odpowiednie ćwiczenia i wypowiedzieć się na temat aktywności fizycznej jest ktoś doświadczony w tej branży, najczęściej fizjoterapeuta. Takiego kogoś doświadczonego trzeba poszukać.
Szacuny
0
Napisanych postów
62
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2621
ortopeda widzial, i powiedzial ze mam chodzic na rehabilitacje. tyle co rzekl, a raczej rzekla. co do mojej dolegliwosci to przez ta zbitosc chodzilo o jej o zmniejszenie sie powierzchni miedzy kregami, co w efekcie daje niemalze jeden superkrag, tak to ujme XD