piatek: klatka+biceps+brzuch
sobota: triceps+nogi+brzuch
niedziela: relax
poniedzialek: plecy+brzuch
wtorek: relax
sroda: barki+brzuch
czwartek: relax
Co o tym myslicie? Cos ze soba koliduje? Czy mozna na takim planie pracowac? Odrazu dodam, ze rozlozylem go tak poniewaz w tygodniu nie mam za wiele czasu.
Silnym jest ten kto zwycięża innych.
Wielkim ten kto przezwycięża samego siebie.