...
Napisał(a)
Ehhh sam to mozesz sobie dla jaj powalic w worek. Sila ciosu to nie tylko ręka, a niestety sam nie zauwazysz co robisz zle. Do sily ciosu dochodzi skret ciala i takie tam. I jej sam nie poprawisz.
...
Napisał(a)
Ten kto pisze, ze silownia jest nie wskazana przy treningu bokserskim tak naprawde nie ma pojecia o tym i niech lepiej zamilknie na wieki....
Po co wprowadzacie ludzi w błąd??
Silownia jest jak najbardziej wskazana przy sportach walki, ale radzil bym trenowac jedna partie w tyg. i np zeby to byly 2 dni silowni. Ja tak trenuje i jestem duzo lepszy fizycznie niz przed tym jak nie trenowalem na silce. Mialem wage ta co mam (75 kg) ale bylem w sumie chudy o ile mozna to tak nazwac. Teraz walczy mi sie znaczenie lepiej w klinczu i pol dystnasie..ogolnie czuje sie silniejszy i lepszy i znacznie lepiej wygladam, a na szybkosci nie stracilem wcale..trener mowi ze nawet nabralem jeszcze wiekszej dynamiki.
Tak wiec silownia jest jak najbardziej wskazana. Tylko, ze po kazdym trenungu rozciagaj sie.
pzdr.
Po co wprowadzacie ludzi w błąd??
Silownia jest jak najbardziej wskazana przy sportach walki, ale radzil bym trenowac jedna partie w tyg. i np zeby to byly 2 dni silowni. Ja tak trenuje i jestem duzo lepszy fizycznie niz przed tym jak nie trenowalem na silce. Mialem wage ta co mam (75 kg) ale bylem w sumie chudy o ile mozna to tak nazwac. Teraz walczy mi sie znaczenie lepiej w klinczu i pol dystnasie..ogolnie czuje sie silniejszy i lepszy i znacznie lepiej wygladam, a na szybkosci nie stracilem wcale..trener mowi ze nawet nabralem jeszcze wiekszej dynamiki.
Tak wiec silownia jest jak najbardziej wskazana. Tylko, ze po kazdym trenungu rozciagaj sie.
pzdr.
"Szacunek dla każdego zawodnika co podejmie walke.."
http://www.sfd.pl/Method99/_Mistrzostwo_Polski_-_BLOG-t454455.html - Moja droga na szczyt
...
Napisał(a)
Obejrzyj sobie wszystkie części Rockiego :) <---Joke. Chociaż może to i nawet nie takie głupie Sly nieźle tam trenował.
...
Napisał(a)
Aldos - Ja jestem z Kraka i bywam w wakacje w Miechowie a ostatnio byłem tam nawet na sylwku. Wg mnie dla chcacego nic trudnego- busem bedziesz jechal jakies 40min w jedna strone, chlopie nie ma co narzekac sam czesto tyle dojezdzalem na treningi, pomimo ze mieszkam w kraku. Co do kosztow natomiast, to bus kosztuje jakies 4zl z tego co sie orientuje, a pociag chyba jeszcze drozej (4,28- ), ale moze udaloby Ci sie dogadac z jakims kierowca busa, na cos w rodzaju "karnetu", np dojezdzalbys regularnie 3 razy w tygodniu na trening i placil mu co miesiac, podejzewam, ze jakby zobaczyl ze mlody chlopak i nie bedzie mial stowy co miesiac, a tak zarobi np 50zl, to na to pojdzie.
Z drugiej strony Picnic napisal Ci prawde, nie zgadzam sie natomiast z nim co do tematu silowni. Moim zdaniem na jednym treningu mozesz nauczyc sie sporo wiecej niz przez kilka tygodni/miesiecy (!) spedzonych na ogladaniu szkoleniowek. Zycze duzo wytrwalosci, jak bedziesz chcial, to dasz rade.
Z drugiej strony Picnic napisal Ci prawde, nie zgadzam sie natomiast z nim co do tematu silowni. Moim zdaniem na jednym treningu mozesz nauczyc sie sporo wiecej niz przez kilka tygodni/miesiecy (!) spedzonych na ogladaniu szkoleniowek. Zycze duzo wytrwalosci, jak bedziesz chcial, to dasz rade.
Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...
Moj dziennik crossfit:
http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html
Polecane artykuły