Podaj że piwo mie!
...
Napisał(a)
Miałem podobne złamanie do tego co autor tematu, już od tego czasu trochę minęło, bo miało to miejsce 2 października 2006.
Z tym że nie miałem skręcanych kości, jedynie gips 6 tygodni i 3 dni :P no i była to lewa ręka
Całe szczęście nie potrzebna była operacja, chociaż na początku mnie nią straszyli. Teraz ręka już w sumie sprawna, ćwiczę sobie lekko i mam nadzieje że nie będzie już z nią problemów w przyszłości.
Siłować się to już raczej nie będę :D
Z tym że nie miałem skręcanych kości, jedynie gips 6 tygodni i 3 dni :P no i była to lewa ręka
Całe szczęście nie potrzebna była operacja, chociaż na początku mnie nią straszyli. Teraz ręka już w sumie sprawna, ćwiczę sobie lekko i mam nadzieje że nie będzie już z nią problemów w przyszłości.
Siłować się to już raczej nie będę :D
Poprzedni temat
TERMINARZ 2007
Następny temat
specjalista od przysiadów i martwego proszony o pomoc
Polecane artykuły