Ćwiczę od zawsze , proszę o radę

Witam ćwiczę w zasadzie od dziećiństwa. Jako jeszcze małolata trenowałam pływanie synchroniczne co na powazniejszym już poziomie wiązało się z treningiem siłowym , wytrzymałościowym , akrobatycznym , baletowym , no i wooda woda woda .. Od 6 lat regularnie trenuję na siłowni + aeroby zmiennie rowerek , bieganie , jestem po kursie na instuktora fitness ;) , ostatnio HIIT ;) Generalnie znam swoje ciało , wiem na co reaguję. Figurkę mam ponoc super, ale ja jak kazda laska zawsze coś tam znajdę. Swego czasu faszerowałam się stackami , ale juz mi minęło ;) ćwiczę 5 razy w tygodniu , w zasadzie cały rok na rzeżbę i mam takie okresy raz ćwiczę i efekty są rewela , a innym razem puchnę ( to moja opinia ) i choćbym biegała rano godzinę i popołudniu to niewiele się zmienia. Z dietką , jak to z dietą raz jest , raz jej nie ma. Uwielbiam słodycze , ale z nowym rokiem jestem na redukcji, chcę zrzucić troszkę tłuszczyku. Problem w tym że gdy dochodzę do upragnionej wagi gdy już jestem wyrzeżbiona , to narzeczony mówi że wyglądam jak anoreksja - a ja poprostu dobrze się czuje gdy nic mnie nie uwiera, gdy nic nie wisi. Ostatnio ściągnął jakiś program do obliczania zapotrzebowania na b,t,w, stosuję sie do tej dietki według której przy wadze aktualnie 61 kg 173cm b=90g, t=około 20 w= 58 mnie więcej tak to wygląda. Na diecie wytrzymam bo jestem uparta,( ale mój orgaznizm jest uodporniony na diety - przeszłam już przez wszystkie, i naprawdę sporo musze się namęczyć żeby zrzucic 3,4 kilo ) ) ale potrzebny mi jakis nowy bodżiec do urozmaicenia treningu . Coś co spowoduje że wymodeluję swoją sylwetkę naprawdę dokładnie tak jak chcę , zaznaczam że sa to małe szczegóły, prawdę powiedziawszy bzdury ;) np. pierwsze tyją mi uda i biodra i własnie na tym punkcie mam obsesję . Nie chcę ich wzmacniac iziolowaneymi ćwiczeniami bo czuje że tylko się nabijają , a ja chce je zmienijszyć. sa jędrne itp, ale to wciąz nie to . Może podsuniecie mi pomysły, co nowego mogę wprowadzic do swoich treningów i może dieta jakas inna . Z góry dziękuję , Pozdrawiam wszystkich mądrych

Płeć: Kobieta

Wiek: 24

Waga: 60

Wzrost: 173

Obwód klatki: 90

Obwód ramienia: 26

Obwód talii: 67

Obwód uda: 54

Obwód łydki: 34

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: Trenowałam jakiś czas w Stanach , tam robili mi pomiar , wtedy było 9,8 , czyli bardzo mało - wszyscy się dziwili , teraz szacuje że jakieś max 13-15%

Aktywność w ciągu dnia: praca przy komputerze , czasami stresująca 8-16

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: 4-5 razy /tydzień
siłownia + aeroby minimum 30 min , na przemian z 1,5 godzinnym aerobikiem

Odżywianie: dieta typowo redukcyjna - soja, serwatka białkowa, biały serek , warzywka, rybki ;)

Cel: poprawa estetyki i proporcji

Ograniczenia żywieniowe: brak

Stan zdrowia: brak

Preferowane formy aktywności fizycznej: 5x w tygodniu , może być nawet 6 ;) około 1,5 godzinki dziennie

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Thermal pro - Prolaba
Stack z efedryną


Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: może przed latem sie skuszę , na razie nie , czeka mnie mały zabieg ( usunięcie torbieli z zatoki ) wolę nie brac niczego bo czeka mnie narkoza

Stosowane wcześniej diety: całe zycie jestem na dietach, to takie zboczenie które wpaja się młodym zawodniczkom że musze wyglądać jak niteczki ;)

no ok dieta tragedia co to ma byc ? glodzisz sie pozniej efekt jo-jo i w kolko chba nie o to chodzi ?

proponuje , 2 tya restartu metabolicznego , dla unormowania metabolizmu i hormonow poznej rozsadna dieta redukcyjna albo low-carb albo zbialnsowana

No tak, czegoś podobnego się spodziewałam . Jak jeść na tym restarcie matabolicznym? I co z treningiem ? czy to co robię ma ręce i nogi ?

Raczej proponowałbym Ci dietę na której nie będziesz musiała się zastanawiać ile na niej wytrzymasz. Skoro niewiele jest do poprawy to tym bardziej takie rozwiązanie będzie ok. Dodatkowo przemyślany trening typowo siłowy byłby na pewno pomocny. Krótko mówiąc wprowadzenie na stałe dobrych/lepszych nawyków żywieniowo-treningowych. Wpadki dietetyczne będą częścią planu, jeśli założysz sobie, że jedynie np: 90% posiłków w tyg. ma być zgodna z zasadami

W tej chwili tak naprawdę trudno powiedzieć jak się odżywiasz. Najlepiej wklej tutaj przykładowy dzień.

Sniadanie bułak grahamka + 2 jajka na miękko
Sniadanie II pomarańczko , jabłko lub jakiś inny owoc
Po powrocie z pracy 2 h przed treningiem sałatka ( sałata, bruselka , albo tuńczyk z ryżem , albo pierś z sałatką )
Po siłowni bananek
Wieczorem około 20 kubek jogurtu z płatkami sojowymi

W ten sposób jem od tygodnia , cudem chyba udało mi sie odstawić słodycze
Wczesnie wyglądało to bardzo róznie i raczej brakowało logiki w mojej diecie, jadłam nieregularnie, raz dużo , raz mało lub wcale . jednego dnia zdrowo innego dnia niezdrowo. Wiem że dieta to podstawa , dlatego chcę wkońcu naprawdę zacząć jeść tak aby niczego mi nie zabrakło i jednoczesnie żebym nie mdlała z wyczeńczenia po treningu , no i nie chce też wyglądac jak kościotrup na lato . Chodzi mi o zrzucenie 3,4 kilo a potem juz tylko o pracowanie nad sylwetka i utrzymanie efektów
Minerały i witaminy uzupełniam sproszkowanymi algami - ponoć sa bardzo dobre, wolę taką formę niż tabletki które i tak przelatują przez organizm

W tej chwili się głodzisz, jak już zostało wspomniane proponowałbym restart metabolizmu, czyli znaczne zwiększenie kalorii. Dasz się skusić na wklejenie zdjęcia?