Ból głowy.

Godzinę temu zacząłem trening od wyciskania na skosie i... poczułem bardzo silny ból z tyłu głowy. Niestety ból był tak silny, że musiałem przerwać dopiero co zaczęty trening. Przy bólu można wyczuć, że głowa w tym miejscu lekko pulsuje.

Podejrzewam, że może to być spowodowane niedotlenieniem mózgu. Czyli:
1. Zła technika oddychania, chociaż w to wątpie, bo ćwiczę już czwarty tydzień i wcześniej wszystko było w porządku.
2. Od tygodnia zacząłem brać białka + węglowodany.
Białka - Extensor Active 80% i Węglowodany - Multi Energy (przed i po treningu).

Jak myślicie, czym to może być spowodowane?

Z góry dzięki za pomoc.

było juz, poszukaj, moze to cisnienie

4 tygodnie ćwiczeń o niczym nie muszą świadczyć - a już napewno nie o prawidłowej technice i oddychaniu!

Być może ciśnienie, być może za duże obciążenie nakładasz, lub jak Ja to nazywam "źle/za mocno się spinasz podczasz wykonywania ćwiczenia lub wyciskania" co daje wspomniany efekt!

Popracuj nad techniką, spróbuj z lżejszym ciężarem, obserwuj zmiany!

Okazuje się, że silny ból występował tylko w czasie wykonywanie unoszeń sztangi na ławce skośnej. Myślę, że zmniejszenie ciężaru i zmniejszenie ilości powtórzeń w tym ćwiczeniu powinno pomóc.

Dzięki za rady

WYdaje mi sie, ze spowodowane moglo to byc gwaltownym wzrostem cisnienia wewnatrzczaszkowego... czasem tak mam przy MC. Nie wstrzymuj oddechu.

A może po prostu wciskasz za mocno głowę w ławkę i przeciążasz mięśnie karku?
http://www.pressurepointer.com/Posterior neck_trigger_points.htm