Miód na redukcji? Czy mogę?

elis masz racje ale nie jestesmy nawet połprofesionalistmi cos od zycia nam sie nalezy (lepszy miod w niewielkich ilosciach niz 2 łyzki cukru ) tak wiec jako dodatek np w dni treningowe mysle ok oczywiscie elis tez dobrze mowi ale wszystko dla ludzi :)

Chodzi głównie o promowanie uczucia sytości, hamowanie apetytu: między np: małym jabłkiem, a niewielką ilością miodu przy tej samej kaloryczności jest ogromna różnica odnośnie tej kwestii. Na redukcji ma to znaczenie

tak elis o tym niepomyslałem aczkolwiek mozna to samo osiagnąc poprzez wypicie 1/2 szklanki wody wiadomo nie ma tyle wit i min ale tez szlo by tak aspekt sytosci zalatwic :)co Ty na to:)

Można zrobić i to i to: zjeść jabłko i wypić 1/2 szklanki wody

Tak jak już napisałem to zależy... jeżeli ktoś ogranicza węglowodany, koncentruje je w okolicy treningu to raczej nie uwzględniałbym rano miodu.

Węgle zawarłem w 4 posiłkach.
Odpowiednio w 2 posiłku (33g - juz z uwzględnieniem 12g węgli z miodu), 3 posiłku (40g), 4 posiłku - przedtreningowym (46g) i posiłku potreningowym (74g). Ja profesionalem nie jestem także chyba nie będzie to aż tak duzym problemem

elis hehehe jabłko i woda u duzej ilosci ludzi spowodowalo problemy gastryczne wiemy o co mi chodzi :P:P

:)

Nie mam problemu z apetytem 6 posiłków to 6 posiłków, żadnego podjadania czy cos w tym stylu :) A nawet jak coś, to mam zawsze butelke wody źródlanej obok siebie