TEST - Zlecenie na Bonda pods.str.45

Zgadza się, dlatego teraz trenuję bardzoej pod kątem siły, bo nie mam ochoty na napychanie się jedzeniem.

"rq4:
Zbyt szybki odskok w "normalnosc" moze spaprac osiagniete efekty.

Zajrzyj do efektów po "Masowcu na horyzoncie" i powiedz czy o wiele gorzej wyglądałem. A wtedy właśnie żyłem normalnym trybem. Różnica w efektach nieduża, a komfort życia zdecydowanie odmienny."

Miałem na myśli dokładnie tylko to co napisałem zbyt szybki odskok w "normalność"
To była forma przestrogi tylko
Znam całą masę ludzi, którzy (tak jak pisałeś) zadowoleni z osiągnietych efektów traktują je jak coś co już zostanie i po okresie ciężkiej pracy tracą to co zdobyli odbijając sobie uciążliwości diety,zaniedbując treningi itd.
Sam niedawno zakończyłem okres powracania do jako takiej formy.
Jestem zadowolony z osiągniętych efektów i teraz szukam takiego "złotego środka", który pozwoli mi na stałe,niekoniecznie szybkie postępy z zachowaniem zdroworozsądkowego trybu życia.Nie zależy mi na plażowej formie bo wiek juz nie ten i priorytety inne.
Podejście takie jak zaprezentowane w Twoim podsumowaniu jest mi najbliższe
Z niecierpliwościa czekać więc będę na kolejne relacje aby wyciągnąć z nich jakies nauki dla siebie i jednocześnie odstresować się czytając Twoje świetne opowieści "okołotreningowe"

pozdrawiam

więc

ej panie BUond

gdzie do cholery jest Hard ?

chciałem mu pogratulować

James , jak skończysz z tądziewczyną i swoim drinkiem , przekażHardowi , że ja bym jeszcze troche wyciął ale i tak jest solidnie

!! mission accomplished !!


wpadnij do mnie do podsumowania James

r4q:
Miło mi słyszeć Twoje słowa. Mam nadzieję, że nowy - nieco ascetyczny, ale baaardzo życiowy - test będzie się podobał.


niwix: wycinaj się wycinaj .
.


Jeśli uda mi się skontaktować z WODYNEM, to test wystartuje jutro.


Zmieniony przez - Hardened w dniu 2007-03-11 19:38:30