otoz opisze wszystko po kolei
mam 18 lat, 173cm wzrostu i nieszczesne 55kg wagi
Najgorsze to ze mam tak oporny organizm ze za zadne skarby nie moge przytyc
Postanowilem cos z tym zrobic, mam do dyspozycji lawke prosta, sztange, hantelki, sprezynke do rozciagania(niewiem jak sie to fachowo nazywa :P )
Wyczytalem ze na poczatek najlepszy jest trening 3x w tygodniu o regularnych godzinach. OK pasuje mi w poniedzialek, srode, piatek po 20
Zadnych przeciwwzkazan lekarskich nie ma
Dalo by rade zrobic cos w kierunku masy z moim sprzetem?
Nie oczekuje 30kg.. przynajmniej te 10kg by mnie zadowolilo (oczywiscie nie oczekuje tego w miesiac)
==
Druga sprawa to dieta.. nie bede pisal postow w kazdym dziale(moze tutaj odrazu dostane odpowiedz) czytalem troche o dietach ale nie za bardzo mialem w czym wybierac itp
Wiec jaka diete zastosowac do treningu ktory mam nadzieje pomozecie mi stworzyc?
==
Chcialbym kupic jakiegos dopalacza, moze kreatynka, moze jakis gainer a moze cos mocniejszego? Tutaj tez przydala by sie pomoc.. Chodzi mi o to ze nie chce wyrzucac kasy w bloto
Slyszalem o jakis srodkach dostepnych w aptece na recepte.. co to takiego, czy jest to warte swojej ceny, oraz do jakiego lekarza mam sie udac po takowa recepte?
Dodam ze nie daze do dzwigania ciezarow 100+kg ale glownie chodzi mi o poprawe sylwetki a cos sily chyba sama z czasem przyjdzie
Dziekuje za uwage, jesli mi sie cos przypomni bede pisal na bierzaco
pozdrawiam