Niedługo zaczynam redukcję fatu i w związku z tym zastanawiam się nad ewentualnymi suplementami, odżywkami. Generalnie przez pierwszy miesiąc, może dłużej, raczej będę rzeźbił bez spalaczy. Początkowo pieniądze chce przeznaczyć jedynie na uzupełnienie diety (proteiny) i środki wspomagające zabezpieczenie masy mięśniowej i siły (aminki, BCAA). Jednak zastanawiam się, jak rozłożyć pieniądze: czy kupić bardzo dobre białko i zrezygnować z BCAA lub aminokwasów, czy jednak dołożyć je do diety kosztem jakości białka. Mam wątpliwości, czy aminokwasy lub BCAA są rzeczywiście warte swojej ceny. Może lepiej byłoby kupić lepszą odżywkę proteinowa (lub więcej jej) albo po prostu zaoszczędzone pieniądze wydać na cykl masowy po redukcji i wtedy odrobiłbym ewentualne spadki.
Co myślicie o tym?