Otóż mam problem... Czy ćwiczenie tylko 2 sztangietkami po 6 kg, expanderem i atlasem wystarczy ? Chodzi mi o to czy polepszy to wygląd/sylwetkę/zrobi masę... czy lepiej zapisać się na siłownie ? W domu nie mam miejsca na siłownię wiec widze mozliwosc tylko na nią chodzic... tylko tyle się tego sprzętu zmieścilo i zbytnio też kasy nie ma...
Atlas jest taki jaki jest bo z auchan od kumpla..
I tu chciałbym się Was poradzic...Czy narazie cwiczyc w domu czy na siłowni ?
Ćwicze od jakichs 8 miechów z tego 2 regularnie...efekty bylo widac na początku gdy zaczynałem wyrabiac partię mięśniów...klata wzrosła biceps tez...ale co z tego skoro teraz stoją w miejscu.. Na siłownie moge chodzic dopiero za 5 miesięcy więc chcialbym się poradzic czy dalej cwiczyc w domu i potem przejsc na silke, LUB nie cwiczyc i przejsc na silke za te 5 mies. LUB w domu wystarczy cwiczyc...