SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

uszkodzona łąkotka - rezonans

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 52261

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 7
Witam!
Widzę, że trafiłem na forum, gdzie ludzie są kompetentni , więc przedstawię po krótce frapujący mnie problem.
W sierpniu zeszłego roku doznałem kontuzji kolana prawego, od której zaczął się cały sajgon. Wyciągając pudło z furgonetki, wymknęło się ono spod kontroli i przyrąbało mi w nogę aluminiowym kantem kilka cm poniżej rzepki (w zasadzie już w udo). Pod ciężarem wygięło mi nogę lekko do środka. Miałem trzy wizyty u chirurga ortopedy, który stwierdził rozległy krwiak i naciągnięte więzadło. Jakiś czas potem miałem robione USG, na którym wyszło, że staw jest w porządku (nic nie brakuje, wszystko na swoim miejscu, więzadła całe). Pozostały tylko zwłóknienia po krwiaku, które przez dłuższy czas utrudniały ruch kolana. Starałem się osczędzać kolano, stosowałem maść z żywokostu i staw w okolicach stycznia zaczął dochodzić do siebie. Został tylko problem łąkotki, która 3-4 razy dziennie głośno przeskoczy i ból na zmianę pogody. Czekam na rehabilitację (krio + ćwiczenia).
Pojawił się ponadto inny problem, który bardziej mnie niepokoi. Przez te ostatnie miesiące bardziej obciążałem lewe kolano, żeby prawego nie masakrować. Gdzieś w lutym samoistnie zaczeła w nim latać łękotka, na początku delikatnie, teraz trzaska i chrupie. Bólu jako takiego nie ma, odczuwam tylko tą wariującą łąkotkę; często pojawia się odczucie podobne, jak przy naciągniętych więzadłach. Skonsultowałem to z moim ortopedą i lekarzem, kierującym mnie z drugim kolanem na rehablitację i obaj stwierdzili, że lewe jest w porządku, a prawe do leczenia. Ortopeda nie chciał mi skierowania na usg lub rehab.
W prawym kolanie jest zdecydowanie mniej odczuwalne, więc staw jako-tako funkcjonuje (zobaczymy co da rehabilitacja).
Na chwilę obecną lewy staw to wrak w porównaniu do prawego. Miałem zamiar na kilka dni wyjechać, ale teraz w zasadzie ledwo chodzę czy możliwe jest, żeby samoistnie łąkotka w lewym kolanie się rozsypała (nadkruszyła/pękła/przemieściła, nie wiem...)? Kierując się opisami poprzednich forumiczów, na taką dolegliwośc to wygląda. pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1
Ja również mam pytanko odnośnie łąkotki...
Wczoraj przy rozgrzewce przed graniem w siatkówkę (lewa noga pod kątem prostym do przodu, prawa jak najdalej do tyłu) przeskoczyła mi bodaj rzepka, tak mi się przynajmniej wydaje. Co prawda jakimś cudem znalazła się znów na miejscu, ale od tego czasu mam zablokowane kolano, nie mogę go w pełni wyprostować, ani zgiąć choćby do 90^. Dzisiaj lekarz w mojej przychodni powiedział, że to może być nadwyrężenie więzadeł, ale z tego, co tu czytam, boję się o swoją łąkotkę... Co prawda przy poruszaniu nogą nie czuję bólu, a jedynie dziwny ucisk, ale już próby przeniesienia ciężaru ciała na tę nogę, czy próby wyprostowania jej są bolesne...
Ktoś może mi powiedzieć, co to może być? Więzadło, czy jednak łąkotka?

Edit:Okazało się, że to tylko nadwyrężenie


Zmieniony przez - Angius w dniu 2010-04-15 18:30:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4
Zwichnieta łakotka przysrodkowa, zobaczcie jak to wyglada w srodku.




Zmieniony przez - Luuki w dniu 2012-09-05 00:35:02
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Cos dobrego na tradzik

Następny temat

Drzemka przed treningiem

WHEY premium