Przegrałeś kiedyś w kasynie? - wyrównaj rachunki

wswzytkie te systemy w bj to sciema, a jak liczysz karty to po chwili cie wyyebiaz kasyna, przynajmniej w usa, wiem bo sam rozdaje karty....

sciema w ch.j tak samo jak tarot wrózki czy jasnowidztwo
jeśli są tacy przewidujący to niech skreślą 6 w totka i nie widze problemu
zyc nie umierać
a ta książka moim zdaniem to ściema

e tam
z matematycznego punktu widzenia zawsze mozna rozpisac jakis system
ktory w teorii bedzie sie sprawdzal
w praktyce jak jest - kazdy widzi

ze pozwole sobie napomkac o lotto - systemy opierajace sie na rachunku prawdopodobienstwa nie zdaja egzaminu - okazuje sie, ze pileczki ktore sa na samym dole w tych tubach, doznaja mikroodksztalcen i czestotliwosc ich wylosowywania jest niewspolmierna do zwyklych prawidel matematyki

jednoczesnie pileczki te sa co pewien czas wymieniane i nie sposob przewidziec kiedy odksztalcenia beda na tyle istotne ze bedzie mozna mowic o zwiekszonym prawadopodobienstwie wypadniecia danego numeru a kiedy nie beda mialy zadnego wplywu


zreszta - na zdrowy rozsadek - gdybyscie wiedzieli jak wygrywac, to mowilibyscie o tym wszem i wobec czy grali ...

Ale się narobiło. podałem link, gdzie otrzymasz książkę za darmo, a czy ją sobie ściągniesz czy nie to Twoja sprawa. Ot i tyle. Nikt Ci nie każe grać. Jak ją już będziesz miał to sam podejmiesz decyzję, po jej przeczytaniu co chcesz robić. W Polsce jest około 20 kasyn i we wszystkich mnie znają, w części mam zakaz, a w poważnych kasynach mają inne sposoby na liczących karty. Dla mnie ta wiedza w Polsce jest nie przydatna,(też otrzymałem ją od kogoś, sam tego nie wymyśliłem), poza tym odrobiłem swoje i chcę żyć z pracy. Przebywając w kasynie się degenerujesz, tracisz rodzinę i kontakt ze znajomymi. A przy okazji dwa słowa o tych systemach, które tu opisaliście: progresja (podwajanie stawki nie zdaje egzaminu, bo zdarzały się serie 20 rzutów i cały czas czerwone - wtedy wagon pieniędzy nie wystarczy, że nie wspomnę o maksimum stołu) Krupier nie ma żadnego wpływu na rzuty, ani na to jakie karty będzie rozdawał. Jak miałby wpływ, to codziennie innego swojego znajomego by ściągnął do kasyna, nic nikomu nie mówiąc, a znim by się wcześniej umówił, że po siódemce rzuci piątkę a potem czwórkę i spadaj. W domu się podzielimy. Sposób na liczenie kart jest zany od 30 lat i wiele osób na tym skorzystało. Ta książka to tylko weryfikacja tego systemu pod kątem polskich kasyn i to cała nowość. Nikogo nie zachęcam żeby zaczął grać jak do tej pory nie był w kasynie. Jak przegrałeś tam parę złotych i Ci z tym nie najlepiej to jest to jakaś propozycja. Na koniec powiem tylko tyle, że jak przeczytasz książkę i będziesz chciał sprawdzić to co w niej napisane to kup sobie karty i graj sobie w domu sam lub z kumplem za całkowitą darmochę, aż się przekonasz. Pozdrawiam.

klaja, ciekawy sposob z tymi remisami
niewielkie, ale prawie pewne dochody
tylko inwestycja spora

Mam podobne zdanie do FU...

Poza tym daje soga za avatara...

mamy podobne gusta muzyczne. Z tego co pamietam to eOr też go lubi

Zmieniony przez - fukinhot w dniu 2007-03-04 17:38:47

W rzeczywistości zawsze tak było. Ale ostatnio i jak mi się wydaje, szczególnie po pandemii sytuacja freelancerów w naszym kraju stała się lepsza. Dlatego po prostu polecam przeczytanie interesującego tematu https://ggbet-bonuses.com/pl z dodatkowymi zarobkami, bonusami i innymi urokami. Od dawna tak pracuję, to się nazywa