Olimpijka czy "zwykla"+hantelki-co kupic?

Witam.

Planuje poważny zakup do domowej siłowni i mam dylemat czy kopić olimpijkę yorka (http://sklep.paco.pl/product_info.php?cPath=3_41&products_id=1203) czy kopić HMS 200cm i hantelki oraz obciążenie z allegro w cenie 3zeta/kg.Różnica oczywiście w cenie jest jak kupie olimpijkę to nie będę miał na hantle (teraz mam 15kg zestaw THORNA)co radzicie?

Wiesz, zależy jaki masz rozpisany trening, a zatem co będzie Ci bardziej potrzebne.
No i musisz pamiętać, że krążki w Twoich hantlach mają zapewne średnicę ok 30mm (jeśli są ściągane) - tak samo to obciążenie z allegro w cenie 3zeta/kg (choć nie zawsze, są różne) a na gryf olimpijski wchodzą krążki o fi 50mm. Nie będziesz mógł ich zamieniać jeśli miałbyś to w planie.
Osobiście jestem zwolennikiem markowych gryfów olimpijskich - mam pewność, że nie trafi mi tego ciężki szlag podczas ćwiczeń.

Zmieniony przez - Chong Li w dniu 2007-03-09 08:31:55

Właśnie z tą średnicą jest największy problem. Plan mam taki że niby wszystko mógłbym zamienić na ćwiczenia ze sztangą, jednak hantle to zawsze jakieś urozmaicenie ćwiczeń.

No tak, chyba, że sztanga i obciążenie do niej osobno, a do hantli osobno. W sumie nie wyniesie Cię to niewiadomo ile bo zwykłe obciążenia kupisz tanio, parę złotych za kilogram.
Do tej sztangi z 140kg i tak nie musisz raczej teraz kupować ciężaru bo to raczej wystarczające, no chyba, że dwu- lub trójbóje ćwiczysz i Ci trzeba więcej.
Mi by to nie przeszkadzało bo i tak nie przekładałbym z hantli do sztangi - wolałbym kupić więcej talerzy niż się tak bawić cały czas.

Zmieniony przez - Chong Li w dniu 2007-03-09 10:05:54