Witam.Mam pewien problem, który nie daje mi spokoju.Otóż około 3 lata temu(teraz 16) powiększyły mi się piersi i wyczuwałem pod nimi takie... guzki,chrząstki?Nie przejmowałem się tym, ponieważ dowiedziałem się gdzieś, że jest to związane z wiekiem dojrzewania.Niestety po 3 latach jak było tak jest.Poczytałem o tym troche na necie i wywnioskowałem, że musi to byc ginekomastia.Dodam także, że nie biorę żadnych sterydów czy nawet odzywek.Ba, nawet nie ćwicze bo niby po co mam sie pakowac skoro mam jakieś ścierwo w cyckach... Jakiś czas temu natknąłem sie na posta na tym forum, w którym było napisane, że w moim wieku może to nadal być zlikwidowane jakąś kuracją, ponieważ później pomaga już tylko operacja.
W związku z tym prosze was abyście napisali mi co wiecie na temat leczenia gino.Prosiłbym o w miare proste określenia.Czytałem już pare artykułów na ten temat i musze stwierdzić, że mało z nich zrozumialem
Niebardzo orientuje się co to są estrogeny, androgeny itp.
Znalazłem też pare linków do fotek z ginekomastia i te są chyba najbardziej podobne do moich.
http://www.plasticsurgery4u.com/procedure_folder/male_breast/gyno_tuberous_breast_men.html
W sumie jak na nie spojrze to imo moje jest nawet nieco większe
Jest to naprawdę coś bardzo denerwującego, więc mam nadzieje, że mi pomożecie.
Z góry dziękuje za odpowiedzi.