od paru dni mam taki wkurzajacy bol karku, chodzilem troche wyletniony i mnie przewialo pare razy, zawsze jak mnie zawieje to mnie boli kark, a dokladniej gorny kaptur jakies 2-3cm od kregoslupa. z ta roznica ze zawsze dosc szybko mi to przechodzilo a teraz utrzymuje sie pare dni. jakis miesiac temu jak robilem martwy ciag to przy ostatniej serii czulem bol dokladnie w tym miejscu, czuje tez takie klucie jak robie wioslowanie sztanga w opadzie i zaczynam sie powoli zastanawiac co to moze byc: zawiane? bolacy, przemeczony miesien? czy jakiej promieniowanie od kregoslupa? mial ktos cos podobnego ???
Jak człowiek wygra to dopiero ma coś z życia, naprawdę czuje jak wariuje w żyłach krew
moje foty 12.2006 http://www.sfd.pl/temat317825