po asfalcie to tak jak byś wrzucał max na klate bez rozgrzewki,ryzyko niewspułmierne do tego co mozesz osiągnąć. ALE JAK MUSISZ to sie nie rozgrzewaj tylko wrzucaj,imo nie.lepiej juz nic nie rób i idź do domu-zaozczędzisz zdrowie
moze jetem przewrażliwiony,ale asfaltowi mówie stnowczo nie!często biegam poboczem wzdłuż drogi,ale na asfalt obok patrze z obrzydzeniem.
napisałem o "przegięciu pały w drugą stronę" miałem tu na myśli właśnie to ze nie powinno sie biegać na piętach tak jak wyżej napisałeś,ale bieganie na palcach tez ma swoje wady.powinno sie układać całą stopę na podłożu,jednak z lekkim naciskiem na palce
wcześniej nie napisałeś gdzie jakie buty kupiłeś,poprostu miałem na myśli to ze jak ktoś kupuje buty powiedzmy adidasa za 400zł to nie koniecznie nadają sie do biegania(a wiele ludzi myśli ze mają super sportowe buty).pmiętaj ze w sklepach tez nie zawsze pracują ludze kompetentni.
kolejna sprawa bo uciekł nam troche wątek. co chce osiągnąć autor tematu bieganiem.czy chce być maratończykiem sprinterem czy poprostu jest na redukcji?
Zmieniony przez - pampuch w dniu 2007-03-15 13:39:45