Trening dla pocżatkującego

Moim celem jest zwiększyć wytrzymałość, poprawić wygląd, czyli zdobyć trochę mięsa, a pozbyć się tłuszczu, tak aby masa była na podobnym poziomie co teraz. Obecnie ważę 72 kg, przy 181 cm wzrostu. Zależy mi na tym aby mieć lepszą rzeźbę, czyli widoczne mięśnie i 0% tłuszczu.
Napiszcie czy dobrze ćwiczę:
Rozgrzewka - od 0,5 do 1 godz na orbiteku, albo na bieżni
Potem siłownia - 3 obwody wokół całej siłowni ćwicząc na każdym urządzeniu ok 15 powtórzeń, a między obwodami, ok 5 min. przerwy.
Całość wychodzi ok. 2,5 godz, ale jak zamierzam zwiększyć ilość obwodów do 4 i długość areobów do min. 1 godz.
Na siłownie chodze co trzeci dzień. Jeżeli chodzi o dietę, to staram się jeść nabiał i mięso, ale nie używam odrzywek.

Źle robisz. Przetrenujesz się na samym początku i nie będziesz miał pozytywnych efektów. Zacznij od treningu wprowadzającego ( np. ACT ). Jeśli chcesz mieć poziom tkanki tłuszczowej to musisz mieć ustaloną dietę bo inaczej jest ciężko. Co do treningów to poczytaj atlas - http://www.kulturystyka.pl/atlas/ 

użyj szukajki i poczytaj co to redukcja i hst (choc może act będzie lepsze).

napisz jakie ćwiczenia wykonujesz, w każdym razie niezależnie od tego- trening aerobowy robisz na końcu treningu- po siłowym

na rozgrzewke wystarczy 5 minut aerobow.
obwody mozesz robic ale tak zeby nie dublowac cwiczen, tzn zeby nie cwiczyc tej samej parti na roznych przyrzadach.

jesli chcesz wiecej aerobow to rob je w dni wolne od treningu silowego,