Strzelanie barku

Witam proszę o pomoc mój staż na siłowni to jakieś 2 lata mam 18 lat.
Od jakiegoś czasu a będzie to już z pół roku coś mi strzela w barku wystarczy że delikatnie kręcę ręką to słychać głośne strzelanie (pykanie) w barku czasami jest to bolesne i uniemożliwia mi to treningi najgorzej barki i klatka skos .
Kupiłem Glucosamine z MSM z Treca biorę ją już 3 tydzień ale nie widzę żadnej poprawy .
Odrazu mówię że rozgrzewki nawet długie i dokładne nic tu nie pomagają.
Do lekarza to szkoda iść bo jak tylko powiem że chodzę na siłkę to będzie miał na co zgonić i będzie "przestań ćwiczyć !! dowidzenia następny proszę"
więc szkoda drogi i czasu .
Z góry dziękuje za wszystkie porady i pozdrawiam

pykanie to nic strasznego ja mam tak bardzo długo-kombinuj z treningiem np. zamiast sztangi przy klacie uzywam sztangielek bo zauwazyłęm ze nawet niewielka zmiana trajektorji unoszenia niweluje bol i strzelanie ...
do tego
artrox profilaktycznie i omega 3,witaminy
jak bedzie bolec to warto w animal flex zainwestowac

No może i nic strasznego ale nie pyka tylko podczas treningu tylko cały czas niezależnie od tego co robię często jak śpię na lewym boku czuje pieczenie i ból w barku co do ćwiczeń to próbowałem różne i nic nie daje :(

no to czego oczekujesz?
moge ci powiedziec:przestan cwiczyc
dział zdrowie -tam jest oddzielny post o barach, pozatym wizyta u lekarza prywatnego azeby sie dowiedziec co jak i czemu tez nie zaszkodzi ...
ja miałem rozne przykre doswiadczenia ze stawami a mimo to trenuje,trzeb awszystko robic z głowa i myslec przyszłosciowo o zdrowiu

bol jest czyms, czym jednak nalezy sie niepokoic.
barki to strasznie skomplikowana struktura, skladajaca sie z wielu wiazadel i kosci.
lekarz, albo dzial zdrowie, tam wiele takich przypadkow.
co do strzelania, mi tez ono towarzyszy, szczegolnie denerwujace jest w barkach, z uwagi na glosnosc. nie towarzysza mi bole, ale tak to juz jest, podejrzewam, ze nabawilem sie tego przez zla technike na poczatkach cwiczen.
staraj sie wykonywac je technicznie idealnie, ciezary z glowa.
pzdr

Kontuzje barków leczą się bardzo długo. Toteż radziłbym zrobić sobie dłuższy odpoczynek od siłowni, jakaś kuracja typu żel fastum + glukozamina i zobacz czy Ci przejdzie. Jeśli nie, to do lekarza, najlepiej sportowego.
ps. Jeżeli wyciskasz sztangę zza karku to zamień to ćwiczenie na inne, ponieważ to jest kontuzjogenne(wiem po sobie ), np. wyciskanie hantli, lub arnoldki.

Zmieniony przez - MisieXL w dniu 2007-03-19 10:42:59

No dzięki za wszystkie podpowiedzi na razie postaram sie zmienić ćwiczenia
bo przerwa trochę mi nie na rękę i zobaczę jak będzie dalej jak nie przejdzie trzeba będzie sobie najwyżej zrobić urlop
>>pozdrawiam<<