Dieta do oceny...!

tylko staraj sie zachować rówowage w tłuszczach nnkt ( najlepiej 1:1:1 z opcjami zwiekszenia jednonienasychonych)
Jak poczytasz posty to zrozumiesz:)

Kopt-całe zczescie bo z twoim zdaniem liczyć mi sie trzeba:)ale z ta oliwa to tez niech nie rzesadza:) nie 42g w 1 posiłku)

Zgadzam się w 100% Zresztą nie tylko oliwą można dobijać tłuszcze. Chyba gdzieś tam pisałeś np o orzechach. A co do proporcji to nasycone ograniczyłłbym do 30% max a reszta jedno i wielonienasycone. Proponuję jednak nie smażyć na oliwie z oliwek tylko na rzepakowym, z pestek winogron itp, a oliwą polewać np sałatę, surówkę, dodawać do tuny. Znacznie smaczniejsza i zdrowsza jest na zimno, zaś rzepakowy poprawi proporcje NKKT i ma większą temperaturę smażenia. Problem oczywiście jest ze zdobyciem rzepakowego nierafinowanego (ja w życiu nie widziałem)

co do oleju z pestek winogron to sie nie zgodze z tym smazeniem. o tym tez chyba pisale wyzej albo w innym poscie ze najlepiej smazyc na stałych tłuszczach : smalec, olej kokosowy. No rzepakowy tez:) ale wiadomo jak z dostepnoscia i ceną:)