Wzrost a sztuki walki

Widzisz, z pingwinami idzie się dogadać

Kagetora Y, o co chodzi z tymi wysokimi taekwondokami? Bo ja znam całkiem sporo niskich, a nawet bardzo niskich. Wydaje mi się, że jeśli chodzi o wzrost, to w odpowiednio dużej grupie osób (powiedzmy średni klub) zachowany jest typowy rozkład wzrostu w danym społeczeństwie.

Powiem tak - masz rację, oczywiście. Jednakże w taekwondo nacisk jest położony na pracę nóg i te kilka centymetrów większego zasięgu może zdecydować o walce. Oczywiście, liczą się też cechym motoryczne, timing, doświadczenie. Ale jeśli staje na przeciwko siebie 2 przeciwników o tej samej "bazie", to mając przewagę zasięgu, ma się OGÓLNĄ przewagę. Pozdrawiam!

A, o to chodzi. Bo twoja poprzednia wypowiedź zabrzmiała tak, jakby wszyscy taekowndocy byli wysocy.

No to cieszę się, że rozwiałem Twoje wątpliwości. Przewaga zasięgu ma oczywiście znaczenie w wielu sportach i sztukach walki. Np. bokser o dłuższej łapie może skutecznie stopować "krótszego" przeciwnika. O innych czynnikach, które summa summarum mają wpływa na przebieg walki - wspominałem już wcześniej.