Szukam pomocy :)

Wiem, że temat może stać się trochę nie do działu, za co z góry przepraszam :)

Chciałbym zacząć od tego, że mam 17 lat, 188cm wzrostu, ważę 80kg i ćwiczę różnie, czasem jakimiś okresami, czasem w ogóle tzn, mieszkając kiedyś w domu oczywiście pompki itp, teraz mieszkam w internacie.. ćwiczyłem jakieś 2 miesiące na początku października, teraz od 2 tygodni trenuje dalej, w bicepsie mam 36 cm, klatke trochę zbudowaną (ale chciałbym ją bardziej zbudować) reszta ciała też jakoś tam wygląda.
Nie mam najlepszych posiłków, chociaż postaram się jeść regularnie, ale niezbędne będzie dla mnie kupienie jakichś suplementów w celu uzupełnienia diety. Praktycznie dobre odżywianie mam tylko w weekend, kiedy wracam do domu (jakaś jajecznica z 8 jaj i taki tam) I tutaj moja prośba -pomóżcie mi jakoś to wszystko ogarnąć :) Jakiś tydzień temu kupiłem dobre carbo, a poza tym to sam nie wiem.
Mam możliwość ćwiczenia na dość przyzwoitej siłowni od niedzieli do czwartku. Pozatym w domu mam sprzęt, którym mogę ćwiczyć w weekend barki, ewentualnie biceps. Jak pisałem wcześniej najbardziej chodzi mi o lepsze rozbudowanie klatki, a najmniej nastawiam się na nogi i brzuch, które mam zamiar budować po skończeniu odżywek, tylko siłowo bez jakiejś większej masy. Pomóżcie, liczę na poważne odpowiedzi dotyczące treningu no i oczywiście diety ze wskazaniem na suplementy, które powinienem kupić. Dodam, że wolałbym gdyby te wydatki nie przekroczyły kwoty 200 złotych . Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam :)

Narazie sam trening starczy. Jak masz siłwonię od czwartku do niedzieli to jest dobrze. Zacznij od treningu ogólnorozwojowego a potem ułóż jakiś konkret plan na masę. Pomocne będą linki w moim podpisie. Co do diety to staraj się ją utrzymać bo inaczej będziesz miał słabe przyrosty lub w ogóle. Jeśli chodzi o suple to narazie poczekaj. Jak będziesz miał większe stagnacje to możesz pomyśleć o gainerze dla uzupełnienia masówki.

Dzięki za odpowiedź, chociaż wydaje mi się, że ogólnorozwojówka to już nie dla mnie zwłaszcza, że ćwiczę cały czas dzielone partie mięśni, ułożyłem plan, którym chcę ćwiczyć do świąt na tym carbo (mam aż 2 kg) tak jak do tej pory na sucho, a potem po przerwie świątecznej na jakimś suplemencie

Niedziela: Plecy (dół, motyl i góra pleców)

Wtorek: lekko nogi + triceps

Czwartek: Klatka + przedramię

Sobota (w domu): Barki + biceps

Zastanawiam się co do nie ćwiczenia klatki dwa razy w tygodniu, żeby bardziej zbudować, ale z drugiej strony, nie wiem czy zdąży się zregenerować..

Co sądzicie o tym wszystkim..? :)
No i jakie odżywki kupić po świętach, myślę o jakimś dobrym białku

Nie rób barków i klaty po sobie. Zrób taki patent:

Niedziela: Plecy (dół, motyl i góra pleców) + biceps

Wtorek: lekko nogi + Barki

Sobota: Klatka + przedramię + triceps

A co do odżywek to proponuję izolat serwatki bo bardzo chudy nie jesteś.

Byłoby dobrze gdyby nie to, że ćwiczyć normalnie, tak jak pisałem mogę co najwyżej od niedzieli do czwartku.. A w sobote mogę ćwiczyć co najwyżej barki i biceps, bo tylko taki sprzęt mam w domu :)

W takim razie zamień wtorek z sobotą i po kłopocie.

A co myślisz o tym planie z podwójną klatką żeby uzupełnić ten czwartek, jeśli tak być nie powinno to co mogę zrobić drugi raz w czwartek? :)


Wtorek Klatka + Przedramię + Triceps

Czwartek lekko klatka + przedramię

Sobota Barki + Biceps + Kaptur
Niedziela Plecy (dolna część i motyl)

Zamień niedziele z wtorkiem i w czwartek zrób osobno 2 raz klatkę.

To po miesiącu ćwiczeń na sucho (doliczając to carbo) jaki suplement powinienem kupić (nalepiej do 150zł)?
A i carbo brać przed, czy po treningu, to jest carbo z maxima i 2kg pudełko kosztuje w sklepie 120 zł.

Carbo bierz bezpośrednio po treningu, żeby uzupełnić straty energii. Co do pozostałych supli to proponuję l-glutaminę i izolat serwatki jako uzupełnienie diety lub gainera ( jeśli jesteś ektomorfikiem ).