Złej "jakości" jedzenie to takie, które zawiera bardzo mało składników odżywczych(witamin, składników mineralnych...), a bardzo dużo kalorii. Przykłady takich produktów, które zawierają jak się mówi "
puste kalorie" to słodycze, chipsy, hamburgery itd. Wiele dziewczyn w Twoim wieku najpierw pozwala sobie zbyt mocno z tym "bezwartościowym" jedzeniem, które przy okazji jest łatwo dostępne i potrafi uzależnić od swojego smaku, a potem "lekarstwem" jest głodzenie się. Ech...
Jeśli chcesz dbać o swoją sylwetkę sugeruję w pierwszej kolejności wyeliminować z diety(zdecydowanie ograniczyć) wyżej opisane produkty. Zastąpić słodycze warzywami i owocami, bułki takie jak przy hamburgerach produktami zbożowymi mniej "oczyszczonymi" jak np: płatki owsiane, kasze, ryż brązowy, dalej tłuszcz zawarty w produktach cukierniczych zastąpić oliwą z oliwek dodawaną do sałatek, tłuszczem z orzechów i nasion. Dodatkowo sugeruję zadbać w diecie o żródła pełnowartościowego białka: mięso, nabiał, ryby, jajka. Poczytaj trochę o żywieniu zanim cokolwiek zrobisz, ale nie mówię tu o damskiej prasie, trzymaj się z daleka od tych "cudownych" diet/urządzeń/pigułek dzięki którym możesz zgubić 5 kg i więcej w dwa tygodnie przed telewizorem. Regularna aktywność fizyczna jest najbardziej skuteczna jesli chodzi o "naprawianie" sylwetki już na stałe