bosy0
InsideFighting: Więc, co do tej pory wykonałeś aby przygotować się do kolejnej walki w Houston 7 kwietnia przeciwko Koscheckowi? Byłeś nie dawno w Puerto Rico, trenowałeś z Oscarem De La Hoya, tak?
Diego Sanchez: Byłem w Puerto Rico przez miesiąc, trenowałem z Oscarem De La Hoya ze specem od siły i kondycji - trenerem Robem Garcia. Trenowaliśmy w Wilfredo Gomez’s gym. Oscar trenował z nami. Jestem jego fanem. Jego obecność pomogła mi osiągnąć tyle ile mogłem. Znam Oscara od wtedy kiedy posiadamy wspólnego trenera siły, Roba Garcia. Doceniam serce do walki Oscara, on walczy cały czas do przodu, nie obawia się. Jest bardzo mocnym zawodnikiem, psychicznie silnym. Posiadam tą samą agresję co on.
IF: Czy kondycja jest ważna w Twojej strategii walk?
Diego: Kondycja jest moim najważniejszym punktem w strategii walki. To jest to co czyni mnie agresywnym i bardzo aktywnym w czasie walki.
IF: Powracasz więc z Nowym Meksykańskim teamem z Gregiem Jacksonem?
Diego: Tak, PorzuciłemI ciepłą słoneczną pogodę i wróciłem do upału. Treneing musi być ciężki, trenuję z ludzmi typu: Rashad Evans, Keith Jardine, Nate Marquardt, Joey Villaseñor.
IF: Pomiędzy treningami masz czas na media, sesja zdjęciowa do hiszpańsko języcznego magazynu ESPN, jak to jest?
Diego: To jest wspaniałe doświadczenie, jestem dumny i szczęśliwy, że mogę być tego częścią.
IF: Powróćmy do Twojej niedalekiej walki z Joshem Koscheckiem. Co myślisz o walce przeciw komuś z kim już kiedyś wygrałeś w przeszłości (TUF 1) ? Czy czujesz, że powinieneś walczyć z mistrzem lub byłem mistrzem, czy jesteś zawiedziony?
Diego: Absolutnie nie. Dla mnie to zarobek sporych pieniędzy, które chcę mieć i na które zasługuję, tzn. będę się wspinał po tytuł. Wierzę, że mogę być lepszy niż jakikolwiek fighter UFC. Jeżeli dostanę kasę, będę na nią zasługiwał. Muszę być coraz lepszy i muszę kończyć moich przeciwników. Byłem trochę zaniepokojony tym, że nie udało mi się skończyć Diaza, Karo i Allesio. Muszę kończyć moich przeciwników. Chcę dojść do mistrzostwa przez nokauty.
IF: Czy to prawda, że nie walczysz jeszcze po pas, czy zrobiłeś coś, że nie dostałeś takiej szansy? Czy chcesz walczyć o pas, o mistrzowskie pieniądze?
Diego: Zobacz takiego Heath Herringa… on w jednej walce robi taką kasę jak ja w moich wszystkich. Spójrz na umiejętności. Zobacz poziom jego walk. Ale ja nie narzekam. Pracuję na swoją karierę.
IF: Josh Koscheck jest wiele lepszy niż w waszym pierwszym starciu kiedy Ty wygrałeś.
Diego: Każdy się rozwija jeżeli trenuje ciężko. Każdy jest coraz lepszy. Jeżeli chodzi o mnie, polepszyłem swoje zapasy, jiu-jitsu i to widać. On może mówić co chce, co robi w American Kick-Boxing Academy i że nie mogę go znokautować. Oni mają dobrych zawodników. ie posiadam EGO i jestem skłonny do sparowania z najlpszymi bokserami na świecie. Nie posiadanie EGO stawia mnie wyżej niż pozostałych.
IF: Twoja siła jest Twoim atutem aby sprowadzać na ziemię swoich przeciwników. Josh również ma taką siłę, lecz on jest barzdo znakomitym zapaśnikiem. Powiedziałeś, że on nie jest zdolny aby Ciebie sprowadzić do parteru. Czy naprawdę w to wierzysz?
Diego: Chcesz wiedzieć co myślę na ten temat? Trenowałem ze wszystkimi najlepszymi amerykańskimi zapaśnikami i dawałem radę. Jestem na to przygotowany, jeżeli znajdziemy się na glebie - wpożadku. Jego jiu-jitsu jest bardzo daleko za moim i w tej płaszczyźnie on nie ma szans. Wejdę mu za plecy, przesweepuję go i wstanę. Moja garda jest moją mocną stroną. Karo sprowadził mnie do parteru wiele razy lecz nie potrafił mnie choć raz dobrze uderzyć. Jestem bardzo pewny. Moje serce czyni mnie zawodnikiem. Walczę całe życie. Jeżeli on mnie trafi ja powrócę tak jak lew.
źródło: InsideFighting
Diego Sanchez: Byłem w Puerto Rico przez miesiąc, trenowałem z Oscarem De La Hoya ze specem od siły i kondycji - trenerem Robem Garcia. Trenowaliśmy w Wilfredo Gomez’s gym. Oscar trenował z nami. Jestem jego fanem. Jego obecność pomogła mi osiągnąć tyle ile mogłem. Znam Oscara od wtedy kiedy posiadamy wspólnego trenera siły, Roba Garcia. Doceniam serce do walki Oscara, on walczy cały czas do przodu, nie obawia się. Jest bardzo mocnym zawodnikiem, psychicznie silnym. Posiadam tą samą agresję co on.
IF: Czy kondycja jest ważna w Twojej strategii walk?
Diego: Kondycja jest moim najważniejszym punktem w strategii walki. To jest to co czyni mnie agresywnym i bardzo aktywnym w czasie walki.
IF: Powracasz więc z Nowym Meksykańskim teamem z Gregiem Jacksonem?
Diego: Tak, PorzuciłemI ciepłą słoneczną pogodę i wróciłem do upału. Treneing musi być ciężki, trenuję z ludzmi typu: Rashad Evans, Keith Jardine, Nate Marquardt, Joey Villaseñor.
IF: Pomiędzy treningami masz czas na media, sesja zdjęciowa do hiszpańsko języcznego magazynu ESPN, jak to jest?
Diego: To jest wspaniałe doświadczenie, jestem dumny i szczęśliwy, że mogę być tego częścią.
IF: Powróćmy do Twojej niedalekiej walki z Joshem Koscheckiem. Co myślisz o walce przeciw komuś z kim już kiedyś wygrałeś w przeszłości (TUF 1) ? Czy czujesz, że powinieneś walczyć z mistrzem lub byłem mistrzem, czy jesteś zawiedziony?
Diego: Absolutnie nie. Dla mnie to zarobek sporych pieniędzy, które chcę mieć i na które zasługuję, tzn. będę się wspinał po tytuł. Wierzę, że mogę być lepszy niż jakikolwiek fighter UFC. Jeżeli dostanę kasę, będę na nią zasługiwał. Muszę być coraz lepszy i muszę kończyć moich przeciwników. Byłem trochę zaniepokojony tym, że nie udało mi się skończyć Diaza, Karo i Allesio. Muszę kończyć moich przeciwników. Chcę dojść do mistrzostwa przez nokauty.
IF: Czy to prawda, że nie walczysz jeszcze po pas, czy zrobiłeś coś, że nie dostałeś takiej szansy? Czy chcesz walczyć o pas, o mistrzowskie pieniądze?
Diego: Zobacz takiego Heath Herringa… on w jednej walce robi taką kasę jak ja w moich wszystkich. Spójrz na umiejętności. Zobacz poziom jego walk. Ale ja nie narzekam. Pracuję na swoją karierę.
IF: Josh Koscheck jest wiele lepszy niż w waszym pierwszym starciu kiedy Ty wygrałeś.
Diego: Każdy się rozwija jeżeli trenuje ciężko. Każdy jest coraz lepszy. Jeżeli chodzi o mnie, polepszyłem swoje zapasy, jiu-jitsu i to widać. On może mówić co chce, co robi w American Kick-Boxing Academy i że nie mogę go znokautować. Oni mają dobrych zawodników. ie posiadam EGO i jestem skłonny do sparowania z najlpszymi bokserami na świecie. Nie posiadanie EGO stawia mnie wyżej niż pozostałych.
IF: Twoja siła jest Twoim atutem aby sprowadzać na ziemię swoich przeciwników. Josh również ma taką siłę, lecz on jest barzdo znakomitym zapaśnikiem. Powiedziałeś, że on nie jest zdolny aby Ciebie sprowadzić do parteru. Czy naprawdę w to wierzysz?
Diego: Chcesz wiedzieć co myślę na ten temat? Trenowałem ze wszystkimi najlepszymi amerykańskimi zapaśnikami i dawałem radę. Jestem na to przygotowany, jeżeli znajdziemy się na glebie - wpożadku. Jego jiu-jitsu jest bardzo daleko za moim i w tej płaszczyźnie on nie ma szans. Wejdę mu za plecy, przesweepuję go i wstanę. Moja garda jest moją mocną stroną. Karo sprowadził mnie do parteru wiele razy lecz nie potrafił mnie choć raz dobrze uderzyć. Jestem bardzo pewny. Moje serce czyni mnie zawodnikiem. Walczę całe życie. Jeżeli on mnie trafi ja powrócę tak jak lew.
źródło: InsideFighting
Krzysztof Piekarz
