na wstępie odrazu piszę, że użyłem szukajki, ale podobnych tematów jak na lekarstwo.
Sprawa wygląda tak, że jestem bezglutenowcem.
Tzn, jak to na dzień dzisiejszy jest, to trudno mi powiedzieć, ale...
Od 8smego, do 12stego roku życia bodajże byłem na diecie bezg., nastepnie rok, czy dwa normal, i znowu. Niby mam trzymać do pełnoletności.
Z drugiej strony, zdarza mi się ostro pszennie zjeść, czasami nawet specjalnie i nie obserwuje żadnych rewolucji.
Ok, nieważne.
Jak ma się taka dieta w kwestii budowania masy?
Dotychczas nie miałem problemów z budowaniem masy, węglowodany na poziomie 5-6g/kg masy ciała i leciałem sobie do przodu.
Z większością produktów nie mam problemów, razowy zastępuje 'chlebem brązowym' lub 'wieloziarnistym', przedstawiam odpowiednio ich składy:
brązowy, skład:
- woda, skrobia pszenna bezglutenowa, skrobia kukurydziana, odtluszczone mleko w proszku, olej palmowy, cukier, drozdze, siemie lniane, sok z rodzynek, sol, mak, wyslodki buraczane, i subst. zageszczajce.
wieloziarnisty, sklad:
- woda, skrobia pszenna bezglutenowa, skrobia kukurydziana, ziarno dyni, ziarno slonecznika, platki jaglane, odlutszczone mleko w proszku, olej palmowy, drozdze, cukier, melasa, wyslodki buraczane, sol, maka sojowa i subst. zageszczajce.
Ryże, kasze, bezproblemowo, natomiast co do makaronu, to rowniez istnieje jego odpowiednik, nie mam na stanie niestety.
Nie byłoby problemu, gdyby nie zblizajacy sie cykl kreatynowy, przy którym chcę mięć dietę dopiętą na 110%. I teraz jezeli warto by było jednak jeść produkty pszenne, to jestem skłonny tak jeść, gdyż tak jak pisałem, nie obserwuje żadnych zmian, powoli zastanawiam się też nad próbami i badaniami.
Problem mam z płatkami owsianymi, jedną porcję dziennie rano spożywam praktycznie codziennie, gdyż wiele czytalem, iż kukurydziane zastąpić ich nie są w stanie.
Co o tym wszystkim sądzicie ?
Dietę w całości wrzucę do oceny za jakiś czas, chcialem tylko poznać Wasze zdanie, by ew. wrzucić najlepsze produkty.
Z produktami białkowymi, czy tluszczami oczywiscie nie ma problemu.