trzymam juz taka dietke ze 3tygodnie i nic nie schudlem w cm
spadlo mi 3kg wagi a miesnie robia sie wyrazniejsze i wieksze
ale nie moge w ogole schudnac, brzuch jak byl tak jest pas jest jak byl i
nie mam pojecia o co chodzi... Czuje sie bardziej jakbym mase robil a nie redukcje :( o co tu chodzi w ogole? bialka jem w pyte bo wiecej min 2,5g/1kg
wegli do 3g/1kg i tluszcze do kazdego posilku prawie... Moze za malo tluszczy? za duzo wegli?
Silka 4x w tyg ostry trening 1-1,5godz potem brzuch katuje potem aero rowerek, bralem thyro ale odstawilem bo serce nie wyrabialo...
co ja robie zle i czemu tak slabo idzie? pomocy !!!
Dzieki wielkie pozdrawiam i licze na was