może przeje od razu do konkretów.
wiek 25
staż: 2 lata przemyślanych treningów z przerwami wakacyjnymi.
dieta: przestrzegam
cel: zmiana, przy okazji może trochę masy
dotychczasowy trening:tradycyjne splity, 4 dni w tygodniu. Od 3 tygodni mam taki mocno ograniczony split tj. ćwiczę 2x w tygodniu (sob i niedz) tak, że daną partie mięśniową ćwiczę co dwa tygodnie. Traktuję to jako regenerację.
Postanowiłem coś zmienić w swoim treningu. Padło na HST przy czym od razu muszę zaznaczyć, że trenuję 3x w tygodniu SOBOTA i NIEDZIELA (no wiem :/) oraz ŚRODA. I taki układ musi pozostać z uwagi na zajęcia na uczelni + praca itp.
Wymyśliłem sobie coś takiego:
A.
1. Przysiady 2x
2. MĆNPN 1x
3. Wspięcia na palce 1x
4. Wyciskanie na skosie 2x
5. Wiosłowanie sztangą wąskim podchwytem 1x
6. Unoszenia hantli w opadzie 1x
7. Wyciskanie z klatki siedząc 2x
8. Szrugsy ze sztanga 1x
9. Uginanie ramion ze sztangą 1x
10. Wyciskanie francuskie w leżeniu 1x
B.
1. wyciskanie na suwnicy 2x
2. ławeczka rzymska 1x
2. wyciskanie na ławce poziomej 2x
3. ściąganie na wyciągu do klaty 1x
4. unoszenie hantli bokiem 1x
5. wspięcia na palce 1x
6. wyciskanie sztangi zza karku 2x
7. uginanie ramion z hantlami (młotek) 1x
8. prostowanie ramion na wyciągu w
płaszczyźnie poziomej stojąc 1x
9. uginanie nadgarstków podchwytem w siadzie 1x
10. Szrugsy z hantlami 1x
Trening wykonywałbym na zmianę A, B, A,....
Martwi mnie trochę brak odpoczynku między sob i niedzielą, ale myślę że dam radę. Zerknijcie proszę i podzielcie się swoimi uwagami. Aha HST ma celu przede wszystkim wniesienie jakiejś zmiany w moje treningi i trochę odzwyczaić organizm od tradycyjnego splitu.