Szacuny
1
Napisanych postów
438
Wiek
40 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
4409
mam pytanko...
Ćwiczę z kumplem u niego w domu, no bo ma trochę sprzeętu i jest bardziej doświadczony niż ja... ale do sedna...
radzi mi aby na trening ubierac się w bluzę i długie spodnie aby być bardziej nagrzanym, rozgrzanym czy jak kto woli....
no i nie wiem co mam o tym myśleć ....
czy warto ??
i odrazu piszę że nie jestem gruby i dużo tłuszczyku nie mam wiec nie chodzi o spalanie tłuszczu.... bo przy tym to jeszcze chyba można zrozumieć takie podejscie...
czekam na odpowiedzi...
Szacuny
2
Napisanych postów
358
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
16022
Zależy jak jest u kumpla, tzn. ciepło czy zimno. W sumie możesz założyc bluze i rozgrzać się wniej, zrobić jedno ćwiczenie i jak będziesz wystarczająco rozgrzany to możesz ją zdjąć i ćwiczyć w krótkim rękawku. Sam musisz wyczuć...aby ci nie było zimno. pzdr
"Give me six hours to chop down a tree and I will spend the first four sharpening the axe." A.L.
Szacuny
2
Napisanych postów
926
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
9702
To nie ma nic wspolnego z spalaniem tluszczu. Ma to na celu utrzymanie ciepla miesni aby byly ciagle rozgrzane. Jest to zabezpieczenie przed kontuzjami, a po drugie latiwej sie cwiczy gdy miesnie sa rozgrzane (tak na chlopski rozum).
Szacuny
19
Napisanych postów
734
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
25376
Jasne,tylko ze to nie moze Ci przeszkadzac,np ja nie lubie nosic bluz na siowni(chyba,ze zimno),a jak robie nogi to nawet krotkie gacie zakladam,bo mi tak wygodniej.Ostatnio zapomialem ich i niedosc,ze bylo to srednio wygodne,to jeszcze prawie spodnie podarlem
Jesli u kumpla nie jest zimno to wlasciwie nie ma potrzeby.
Zmieniony przez - MR.MST w dniu 2007-04-13 19:25:36
Szacuny
1
Napisanych postów
438
Wiek
40 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
4409
nie no zimno nie jest... bo cały sprzęt ma w mieszkaniu
no wiem ze jak mięśnie rozgrzane no to jest lepiej....
no ale jak sie robi rozgrzewkę, i później przecież non stop mięśnie pracują... no to już nie wiem...
no ale Raptor85 jak jesteś "cieplej" ubrany no to bardziej sie pocisz... mi sie wydaje że to jednak jakos wpływa na spalanie tkanki...
no a moze się mylę
Szacuny
10
Napisanych postów
1078
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
14535
Chyba jakoś wplywa bo kiedyś na zapasach przed zawodami trener kazał gościom biegać w kurtkach dookoła sali żeby się wypocili bo troszkę przekraczali dozwoloną górną granice.
Szacuny
0
Napisanych postów
69
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
947
Jesli ma to znikomy wplyw na tluszcz.
No i chodzi o to aby utrzymac wysoka temperature w oczekiwaniu miedzy seriami poprostu nic wiecej.
Ja osobiscie cwicze w krotkich spodenkach i czesto bez koszulki by widziec dokladnie pracujace partie, a ze mam cieplo w silce to moge sobie na to pozwolic, dodatkowo w przerwie miedzy seriami staram sie robic dodatkowe wymachy itd, chociaz nie zawsze to trudne i np po martwym az trzeba se usiasc ;D
Szacuny
5
Napisanych postów
2083
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
39361
..do momentu rozgrzania sie mozesz byc w bluzie,
potem lepiej na krotki rekaw,
ale jesli jest Ci zimno lub wolisz to w bluzie mozesz cwiczyc,
zadnych przeciwskazan nie widze ,
a co do spalania tluszczu nie sądze aby mialo na to jakis wplyw
pzdr