trenowalem na silowni i vale tudo troche czasu - teraz wyjechalem za granice ale mam straszny problem bo jestem na strasznym zadupiu i nie mam gdzie i z kim trenowac
narazie co moge to robie - do dyspozycji mam basen, saune, 2x10kg (rozkladane hantelki), skakanka, no i biegam, rozciagam sie
chcialem kupic pilke szybkosciowa ale problem jest tak ze nei ma gdzie jej zamontowac bo mam chate strasznie niska i nic z tego nie wyjdzie a stojaka nie mam z czego zrobic
(chcialem z poduszek zrobic tarcze i zatrudnic moja dziewczyne to tarcz ale jakos nie bardzo chce jej sie trenowac ani mnie ani siebie:) jej lenistwo przemawia :D )
okolice sa przepiekne ale jak mowilem straszne zadupie a do najblizszego miasta mam 1h drogi autobusem wiec nie bardzo jest nawet jak jezdzic - przy okazji praca, ale na 2h 3-4x w tygodniu zawsze znajde czas - nawet w nocy poruszac sie
wiec rodacy - prosze o pomoc!!
pozdrawiam i dziekuje
PS mile widziane wieksze informacje na maila [email protected]
mam slaby dostep do neta - sporadyczny - dlatego mail jest latwiejszy dla mnie - znajomek moze zawsze na nocce sciagac moje list z poczty
KLIKAJ JAK CZESTO SIE DA http://www.pajacyk.pl
http://www.polskieserce.pl