Mirko z powrotem w domu (kilka wypowiedzi)

Kilbian: wracając do sprawy emerytury - to on właśnie o tym w kółko mówi :( Po walce z Fedorem, po walce z Huntem, po OWGP mówił, że przysiągł sobie że będzie to jego ostatnia walka MMA jeśli nie wygra, a teraz w wywiadzie znowu gada że po wypełnieniu kontraktu z UFC nic nie jest w stanie zmotywować go do konynuacji kariery (sprawdziłem to na chorwackim forum).
Wg. mnie taka sytuacja jak z Gonzagą miała miejsce właśnie przez takie podejście. Do walki na takim szczeblu po prostu nie można wyjść bez motywacji...

X-ruleZ, lepszy jest ten kto wygrywa i tyle. I nie ma co gdybać jak wyglądałaby ta walka w innym miejscu i czasie, Gonzaga go zlał i okazał się lepszy, a takie gadanie kto jest lepszy ogólnie to można sobie o kant tylka potluc, bo o tym swiadcza wyniki, a nie opinie ludzi.