SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

krav maga fight club

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2351

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 125
KM jako samoobrona często jest degradowana do schematu: zneutralizować napastnika w 3s i oddalić się, ale nie zawsze to się udaje i czasem musimy podjąć walkę. W poprzednią sobotę w Poznaniu (http://www.kravmaga.org.pl) odbył się trening "Fight Club", walki odbywały się w formułach: full contact (w założeniu na 75% siły, w praktyce często wychodziło na max ) i light contact (w założeiu 50% siły, w praktyce bliżej tych 75% a czasem i więcej). Wymagane zabezpieczenia: rękawice, szczęki, ochraniacze na piszczele, suspensor. Zabronione ze względów bezpieczeństwa było: uderznie kolanami na głowę, jakiekolwiek kopanie głowy w parterze, uderzanie głową i łokcie tylko zaznaczane. Walki nie miały absolutnie charakteru sportowego: żadnych zwycięzców, dopingowania itp., ich celem było jedynie zdobycie doświadczenia bojowego przez uczestników.
Moje wnioski jako uczestnika zabawy są takie:
1. W walce jesteśmy w stanie wykorzystać tylko te techniki które mammy DOSKONALE opanowane. Nie ma czasu na żadne zastanawianie się "a teraz zrobię to i to", działanie jest praktycznie całkowicie automatyczne. W związku z tym należy poświecać BARDZO DUŻO czasu treningu na techniki walki i dużo sparować, bez tego nie zastosujesz w walce nawet 80% technik które teoretycznie znasz. Nawet podstawowe elementy jak garda, ciosy proste, czy sierpy wymagają wielokrotnego powtarzania na tarczach i kontaktowego ćwiczenia na sparingach. Bywały walki, w których trenujący walkę nastolatek pokonywał instruktora - nie mam wątpliwości że ten drugi znał więcej technik - prawdopodobnie zbyt rzadko je trenował w kontaktowych sparingach/ lekkich walkach.
2. Bez dobrej kondycji walka jest dla ciebie skończona po 30s, stres zjada większość mocy już na początku. Należy więc trenować wydolność oraz dużo sparopwać ("obicie" zmniejsza stres w walce)
3. Brutalna siła i agresja to za mało, ważne są umiejętności, jeżeli ktoś robił "wiatrak" i parł do przodu to "kumaty" przeciwnik lał go bez żadnego problemu, były też takie walki, w których 50 letni facet sadzał na ziemię o głowę wyższego 30 letniego byczka.
4. Parter na ulicy nie jest taktycznie dobrym rozwiązaniem, ale brak umiejętności walki na dole (w tym sprowadzania i bronienia się przed sprowadzaniem) może się źle skończyć.
5. Przede mną jeszcze dużo pracy nad poprawą zdolności "figtherskich"

Wiem że KM to nie sport, ale wydaje się że takie "treningi" są konieczne, bez doskonalenia umiejętności walki samoobrona to fikcja.

PODPISY POD WYPOWIEDZIAMI SĄ GŁUPIE

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1153 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 13378
vinczyslav - czy jest to organizowane regularnie? kto przychodzi na takie sparingi/walki i czy sa zamkniete dla osob spoza stowarzyszenia?

“Fighting is essentially a masculine idea; a woman's weapon is her tongue.”

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 125
Tak, to jest impreza cykliczna. Co do uczestników to pełen przekrój: od początkujących po instruktorów, walki parowano mniej więcej wg. wagi i spodziewanego poziomu (ani jedno, ani drugie nie zawsze wychodziło - różnice wag dochodziły na oko do 20 kg czasami, szczególnie przy lżejszych zawodnikach, a pas i długość stażu nie zawsze się przekłada na umiejętność walki jak się okazało). Impreza zamknięta dla SKMP, z jednej strony trochę szkoda ale z drugiej, fight club jest formą treningu a nie rywalizacji. Ciekawie byłoby sprawdzić się pomiędzy różnymi organizacjami ale watpię czy to jest w ogóle możliwe - jestem w środowisku w miarę nowy ale zdążyłem zauważyć "przyjazną" atmosferę - taka konfrontacja "szkół" mogła by się skończyć wypadkami, a tak, mimo ze 3 nokautów, nic poważnego nikomi się nie stało.

PODPISY POD WYPOWIEDZIAMI SĄ GŁUPIE

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 262 Wiek 37 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 6426
Ciekawie byłoby sprawdzić się pomiędzy różnymi organizacjami ale watpię czy to jest w ogóle możliwe - jestem w środowisku w miarę nowy ale zdążyłem zauważyć "przyjazną" atmosferę - taka konfrontacja "szkół" mogła by się skończyć wypadkam


A szkoda, że nikt nie chce takiego treningu zorganizować. Raczej wątpię by przynależność do organizacji miała wpływ na atmosferę. Raczej niewielu jest "napaleńców" skłonnych do walki za "swoją" organizację... No cóż, może w przyszłości panowie ze Stowarzyszenia otworzą te treningi dla ludzi z Instytutu - wtedy będę pierwszym chętnym do udziału w treningu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
Raczej wątpię by przynależność do organizacji miała wpływ na atmosferę. Raczej niewielu jest "napaleńców" skłonnych do walki za "swoją" organizację...

Może i nie-ale zawsze znajdzie się jakiś kretyn, który po wygranej walce rzuci hasło w stylu "my jesteśmy jedyni i oficjalni-a Wy g... umiecie". Taki tekst zdopinguje ludzi z obrażonej organizacji do pokazania "kto tu rządzi"-i nieszczęście gotowe.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Atmosfera była zje.bana nawet jak istniał tylko Instytut w Polsce, że przypomnę obóz w Ustce z 2000 roku, a także późniejsze różne staże i seminaria. Przypomnijcie sobie, jak traktowani byli ludzie spoza "ókładu".

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie przypominam sobie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 262 Wiek 37 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 6426
Atmosfera była zje.bana nawet jak istniał tylko Instytut w Polsce, że przypomnę obóz w Ustce z 2000 roku, a także późniejsze różne staże i seminaria.


Kravkę trenuję od 2003 także nie umiem się w tej kwestii wypowiedzieć Pamiętam obóz w Ustce w 2004 - była grupa ludzi ze Stowarzyszenia - instruktorzy przyjęli ich normalnie, reszta trenujących również, ale po przyjeździe T. Adamczyka musieli założyć koszulki Instytutu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
ale po przyjeździe T. Adamczyka musieli założyć koszulki Instytutu

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Parę linijek niżej jest temat o KM. Poczytajcie, może co nieco komuś się rozjasni w głowie...

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pak Mei Kung Fu

Następny temat

Uderzane i nie tylko troche humoru

WHEY premium