tłuszcze jednonienasycone

Haniu to wynika z tego ze nie ma takiego czegos jak zdrowe rzezbienie sylwetki.Pomijajoc fakt ze kulturysci kilka tygodni przed zawodami calkowicie unikajo tluszczu i jakos zyjo.Moze ktos powiedziec ze oni majo wlasnych lekarzy,specjalistów od odzywek,sterydów itp.Mozna sie zgodzic ze kulturystyka zawodowa nie jest zbytnio zdrowa ale zostawienie sobie tluszczu od 0,5-1 grama na kig masy w czasie redukcji jest az takie zle.Czy zdrowa jest tylko dieta niskoweglowodanowa?Ja tam na redukcji wole sobie zjesc owsianke na wodzie ,jakies miesko,warzywko,lyzeczka oliwy i styknie niz tluste miecho,troche oliwy i kilogramy warzyw unikajoc w ten sposób zakwaszenia organizmu.Nie mówie tutaj o dietach gdzie sie wchodzi w stan ketozy bo taka dieta nie jest do utrzymania na cale zycie tylko na pewien okres.Pozdro!!!!

Mimo wszystko bardziej logiczne i uniwersalne spojrzenie na diete wydaje mi sie te podane przez lewylife piszącego o 1g T/kgmc niż sugerowanie sie tym ze Tobie(Hanni) odpowiada 3g /kmc. Nie twierdze ze twoje podejscie jest niezdrowe. Być moze Ty czujesz sie przy tym świetnie bo np Twoj org.jest przyzwyczajony do pozyskiwania energi z tłuszczy(w głuwnej mierze robi to z nasyconych) ale uwazam ze na wiekszosc ludzi 1-1,5g/kmc jest bardziej odpowiednie. Mówie tutaj o dietach zbilansowanych, ww okolotrenigowo a nie ketonicznych.

Cała moja wczesniejsza wypowiedz dotyczaca tłuszczy nasyonych ze poradza sobie w diecie tyczy sie tego ze nie musimy na łyzki jesc smalcu tak jak na łyzki pijemy oliwe z oliwek.

zjedzmy czipsa:)

pozdro:)

(jak ja bym miał jesc 300g tłuszczu to bym sie chyba zerzygał i zmulił po 2-3 dniach takiej diety a co dopiero całe zycie! Chociaz moj dziadek jada peawie samo tłuste mieso(golonki wolowine z kawalkami tluszczu z musztarda) i warzywa ma 75 lat i chetnie gra w piłke:) ja jadłem tak jak byłem młodszy ale pozniej zaczeło mi sie odbijac tłuszczem i zrezygnowalem...)

pozdro 2:)

mylicie pojecia i mowice na zasadzie slepy kulawego prowadzil

Gazar móglbys rozwinoc mysl albo dac jakies linki gdzie mozna byloby czegos sie dowiedziec.To wedlug ciebie jaki jest najlepszy rozklad weglowodanów,bialka i tluszczy na kg masy dla powiedzmy 80kg faceta.Chodzi mi o redukcje...

Fakty są taki, że coraz więcej specjalistów od żywienia przekonuje się do low-carb. Teorie nie zmieniają się z dnia na dzień, potrzeba na to pokoleń.
W kulturystyce też ma to miejsce - to przecież widać.
Co do redukcji to przecież low-carb jest w sam raz, do przybierania na masie mięśniowej również, bo to dieta anaboliczna sensu stricte.

dieta low carb z brakiem węgli okołotreningowo była by słabą dietą do rozwojiu masy mięśniowej , takie jest moje osobiste zdanie

Zmieniony przez - Rothen w dniu 2007-05-06 00:28:16

Tyle, że tego zdania nie potwierdzają liczne praktyki, chociażby dr. Ellisa. Masę mięśniową na low-carb zdobywa się nawet bez żadnych ćwiczeń, w niewielkim stopniu, ale jednak. Natomiast z porządnymi treningami osiąga się rezultaty naprawdę świetne.

Ok Hanni ale jest taka sprawa ze dla mnie weglowodany+tluszcz w posilku nie jest zbyt dobrym pomyslem.ALbo sam tluszcz i bialko albo weglowodany i bialko.Wiem ze diety ketogeniczne so bardzo dobre jesli o spalanie tkanki tluszczowej i niskoweglowodanowe tez pod warunkiem ze w jednym posilku np:weglowodany i bialko,w nastepnym tluszcz i bialko,jeszcze w nastepnym weglowodany i bialko itd.Chodzi mi jednak czy sama dieta niskotluszczowa jest tak niezdrowa.Jak ktos majakies linki z badaniami to niech zapoda co,jak i dlaczego.Z góry dziekuje!!!!

Zgadza się, że węgle i tłuszcze w jednym posiłku to niedobra sprawa, ale pod warunkiem że są zachwiane proporcje. Na low-carb masz głównie posiłki białkowo-tłuszczowe, ale mogą być tam obecne również węgle w niezbyt dużych ilośicach, np. 20-30 g. Poza tym można między posiłkami zjeść jakiegoś owoca i jest git.
Co do diety nieskotłuszczowej to musi być to raczej dieta wysokowęglowodanowa, a o szkodliwości dużej ilości węgli to można sobie poczytać w wielu książkach i artykułach. Zresztą co ja będę mówił, niech każdy sam spróbuje i się o tym przekona. Niektóre walory dostrzega się już w pierwszych dniach; trzeba przejść oczywiście przez okres adaptacyjny, ale potem wyraźnie widać przewagę tłuszczy jako źródła energii nad węglami. POLECAM

ww + tłuszcz- to jest niekoniecznie dobre, ale przy laczeniu wiekszych ilosci, wiec bez przesady
a niskotłuszczowe diety sa zle nie tylko ze wzgledu na spora ilosc ww, gorszy imo jest fakt braku tluszczy po prostu
ktore sa potrzebne organizmowi, bez nich lipa