Pomóżciek kobiecie:)

Chłopcy proszę pomóżcie mi, może jakieś rady albo dietka?? Już się odchudzałam wcześniej i schudłam z 79 kilogramów. Mam jednak tak problem, ze jak zgubię kilogramy do pewnej granicyy, to powiem waga za nic nie spada:( Pomóżcie mi. W was cała nadzieja

Płeć: Kobieta

Wiek: 20

Waga: 68

Wzrost: 171

Obwód klatki: 108

Obwód ramienia: nie wiem

Obwód talii: nie wiem

Obwód uda: tez nie wiem

Obwód łydki: to mój największy problem, ale to chyba jest genetycznie...

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: średni

Aktywność w ciągu dnia: 5-6 razy w tygodniu.

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: z tym to różnie. Co 2 poniedziałek basen 1,5 godz, każda środa w-f 1,5 godz. w inne dnie. W domu to różnie ale bardzo urozmaicone ćwiczenia: TBC, gimnastyka, streching, rower stacjonarny, pilates, ćwiczenia na ramiona, brzuch, talie, nogi po 10 min na każde, a ostatnio "Fat burning" czasami długie spacaer.

Odżywianie: Teaz ostatnio rezygnuję z węglowodanów, napojów gazowanych, słodyczy...Poza tym oprócz robiu w małych ilościach, nienawidzę mięsa...raz na mały czas jakieś szaleństwo...

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: aleria ale tylko na mleko

Stan zdrowia: nadczynność tarczycy, od leków się troszkę tyje:(,

Preferowane formy aktywności fizycznej: mogę ćwiczyć 6 razy dziennie, wszystko oprócz treningu siłowego...nie chce mieć dużych mięśnie;)

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: wczoraj kupiłam L-Karnityne

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: oprócz tego co kupilam wczoraj raczej bym nie chciała

Stosowane wcześniej diety: różne...oczyszczająca...jabłkowa, 800 kcal, 1000kcal, nie jem po 18, ograniczanie "niezdrowych" produktów...

Kobiety rezygnują z siłowni bo nie chcą mieć dużych mięśni, kobiety nie przepadają za mięsem (stosują dietę niskobiałkową), kobiety głodzą się... Efekt tego jest taki, że kobiety nie mają zadowalających rezultatów jeśli chodzi o kształtowanie wymarzonej sylwetki

Zmieniony przez - ellis w dniu 2007-05-20 18:57:05