Założyłem ten temat aby sie poradzic w sprawie treningu,odzywiania i suplementacji.
Zmieniłem ostatni swój tryb zycia i nie moge cwiczyc tak jak zawsze,czyli 4 razy w tygodniu po południami.
Zmiany zwiazane sa z praca.Pracuje fizyczni (przy sortowaniu przesyłek,żaden trening na siłowni nie da takiego czadu jakiego tam dostaje,po pracyt bicepsy sa tak napompowane ze szok a zakwasy sa zawsze!!! cały tydzien!)
Zauważyłem ze podczas pracy najbardziej intensywnie wykorzystuje bicepsy i kaptury troche barki no i plecy tez sporo pracuja.
Teraz jak przebywa mój tydzień robnoczy od poniedziałku do piatku:
wstaje o godzinie 11 i tu pierwszy posiłek,drugi posiłek zjadam o godzinie 14 i to ostatni posiłek przed praca.W pacy natomiast od godziny 16 do 23(czasem dłuzej) nie moge jeśc nic innego oprócz kanapek bądz bułek(i to jeszcze w biegu gdyz o przerwe tam cięzko)ale zjadam około 4 bulek . kolejnym posiłekim jest posiłek o godzinie 24 i to mój ostani posiłek konkretny.Kłade sie spac przed 2 i zawsze przed snem moge tez cos jeszcze zjesc.
Natomiast braki w diecie bede chciał nadrobic w weekend,zjadajac 6 konkretnych posiłków.
Teraz jeśli chodzi o trening.
Postanowiłem ze bede cwiczył
w sobote klate, nogi(głównie łydki) i triceps
w niedziele natomiast pełen odpoczynek i regeneracja(ewentualnie basen)
chciałbym jeszcze jakos w tygodniu roboczym delikatnie potrenowac przed praca,barki troche plecy i zastanawiam sie czy biceps trenowac bo jest bardzo nadwyręzony w pracy.
Jesli chodzi o suplementacje to od soboty zamierzam ruszyc na cyklu z kreatyna. Mam już (createston,cp,mono,glutamine magnuma) sa to resztki po nieudanym cykklu w lutym który musiałem przerwac z powodu choroby ale to co mi zostało starczy na conajmniej miesiac.
Moje pytanie jest takie co jescze spożywac na regeneracje???? bo przy moim trybie zycia jest bardzo potrzebna zeby nie "spalić" mięśni.
Piszcie i radzcie.Czekam na odpowiedzi.
Pozdro
Betzuś