Witam.Chciałbym się dowiedzieć jakie są najlepsze sposoby na maskowanie gino.Od ~~2miechów robie
codziennie pompki i widać rezultaty, ale są one niewielkie.Pytanie może i głupie, lecz dla mnie bardzo istotne.Żeby nie było - Gino mam od 12 roku życia i przez 4 lata mi nie zniknelo.Nie brałem żadnych sterydów.
Czytałem gdzieś na tym forum, że ktoś miał niby gino, które po badaniach okazało sie zwykłym "ztwardniałym?" tłuszczem i mam cichą nadzieje, ze i u mnie jest tak samo.W takim wypadku powinno dać rade je wyeliminować właśnie takimi intensywnymi ćwiczeniami na klatke.
Z góry dziękuje i pozdrawiam.