ostani posilek- malo w/w >>fakt czy mit?

Z ponizszego artykulu (substancje odzywcze mozgu)

https://www.sfd.pl/Substancje_odżywcze_mózgu-t49868.html

ktory ostatnio przeczytalam wynika ,ze przed snem powinno sie spozywac weglowodany po to , by mozg mogl sie lepiej zregenerowac i zeby zwiekszyla sie nasza wydajnosc nastepnego dnia.

Jednak z drugiej strony wszyscy mowia,ze ostatni posilek powinienn byc czysto bialkowy ze wzgledu na katabolizm.

Wiec lepiej doprowadzic do straty miesni,czy neuronow?!

Ale znowu w mojej ksiazce od biologii jest napisane,ze gdy bialko spozywa sie bez weglowodanow mozna nawet<!> utyc.

Wiec jak powinna wygladac kolacja( okolo 7:00-8:00) i posilek przed snem (tak 45 min przed )?

POMOCY!!!

Tyje się ze względu na nadmiar kalorii w bilansie a nie z uwagi na spożywanie białka bez węglowodanów.

Jeśli tak bardzo Ci zależy na spożywaniu w ostatnim posiłku węgli to bardzo proszę, finalnie liczy się Twój bilans choć czy będziesz się dobrze czuła po przebudzeniu, tego nie wiem, organizm ma jednak niesłychane zdolności adaptacyjne. Generalna zasada, im później tym mniej węgli, ale gdy u niektórych ostatni posiłek jest posiłkiem potreningowym węgle są wrzucane na noc bez wahania, o dziwo ludzie żyją . O wiele bardziej przejąłbym się brakiem antyoksydantów w suplementacji. I tak na przykład tuż po treningu siłowym przydałby się dobry antyoksydant na te koszmarne wolne rodniki, może tauryna ?

Jeśli masz na uwadze profilaktykę główki pomyśl o tyrozynie w odpowiednim przedziale dawkowania.

Nie szukaj problemów, same Cię znajdą prędzej czy później więc looz .

Zdaje sie ze "rasowa" kulturystka nie jestes, wiec mozesz sobie pozwolic na male fanaberie i zdobyc sie na kompromisowy balans dietowy Troche wszystkiego , a kazda czesc Twojego ciala bedzie happy. Z jednym zastrzezeniem - wieczorem unikalabym wegli prostych i wrzucilabym minimum jakie sie da.

Zmieniony przez - laywoman w dniu 2007-06-02 00:26:36