tygodniowe zakwasy!

jak w temacie... wrocilem na silownie po okolo 2 miesiecznej przerwie i od razu zrobilem sobie dosc ostry trening na 3 grupy miesniowe... by jak najszybciej sie zakwasic i pozniej miec spokoj :)

moj problem polega na tym, ze tak zakwasilem sobie przedramie i ramie... ze zakwasy te mam juz tydzien i jeszcze troche trzymaja... a na poczatku to byl wrecz paraliz :P

i moje pytanie... czy to jest normalne? ;p moze jestem jakis dziwny? ;d moze cos w moim organizmie nie funkcjonuje jak nalezy... bo troche mnie to zmartwilo, ze tak dlugo trwaja te zakwasy.
dziekuje za pomoc
pozdrawiam

Witam



Od razu warto napisać, iż to co czujemy na drugi dzień po wysiłku to nie są zakwasy, tylko opóźniona bolesność mięsniowa, powstała na skutek mikrouszkodzeń tkanki, czyli tzw. DOMS. Ból ten nie ma nic wspólnego z kwasem mlekowym. Co zrobić, kiedy ból jest nieznośny i trwa kilka dni ?


1.Prawdopodobnie zacząłeś zbyt intensywnie przez co dosłownie zajechałeś mięsnie. Proponuję zmniejszyc objętość treningu i powroty po przerwie zaczynać treningiem FBW opartym na ćwiczeniach podstawowych. Przykładowy zestaw:

1.Przysiady 3 x 10
2.Wyciskanie leżąc 3 x 10
3.WIosłowanie sztangielką 3 x 10
4.Wyciskanie na barki 3 x 10
5.Uginanie ze sztangą 3 x 10
6.Wyciskanie francuskie 3 x 10p

2.Mięśnie, żeby mogły się odbudować i naprawić potrzebują wartości odżywczych zatem niezbędna jest prawidłowo skomponowana dieta, która dostarczy wszystkich niezbędnych makroskładników. Jak zabrać sie za układanie diety ? Odsyłam do tematu :

http://potreningu.pl/articles/290/jak-zabrac-sie-za-ukladanie-diety


Pozdrawiam

Nie zbyt mądrze postąpiłeś... Co miało na celu takie zakwaszenie?

To chyba coś z tobą nie tak... po 2 miesięcznej przerwie robisz tak ostry trening. Chcesz sie zajechać to ćwicz tak dalej. Powodzenia! Teraz daj sobie spokój na jakiś czas.

To nie w Twoim organizmie jest cos nie tak, tylko z Twojej psychice
Ja po takiej przerwie to raczej bym radzil, pierwsze treningi robic na rowerku, rozciaganie, a nie od razu tak i to tak ostro. Jezeli to bylo az takie bolesna to mzoe konsultacja z lekarzem?
Ale mimo wsyztsko graty za nastawienie, bardzo glupio zrobiles, ale widac, ze z zapalem.

kwas mlekowy musi zostac usuniety z miesni wiec poczekaj cierpliwie bol ustapi moze to byc spowodowane zbyt duzym obciazeniem lub zmianami metabolizmu na drogi raz ostrozniej cwicz po takiej przerwie:)

Poprostu się zajechałeś, teraz jedz dobrze i zrób sobie jeszcze z tydzien przerwy

Terry_18

Kwas mlekowy pozostaje w mięśniach przez stosunkowo niedługo okres. Ból, który czujemy następnego dnia (tutaj można się kłucić, niektórzy mają zakwasy dopiero 2 dni po wysiłku, ja zaczynam mieć już następnego dnia) to ból spowodowany mikrourazami mięśni. Mikrourazy powstają przez wydzielanie się kwasu mlekowego i pogłębiają z każdym ruchem. Gdyby kwas mlekowy wydzielał się cały czas to przecież by każdego z nas zeżarło.

Reasumując - zakwasy to tylko mikrourazy spowodowane nadżarciem mięśni przez kwas mlekowy. Z treningu na trening powinno się mieć mniejsze zakwasy, jako że organizm przyzwyczaja się do bodźców.

Aby zapobiec/leczyć zakwasy należy spożywać białko (najlepiej biały ser, pierś z kurczaka, jakaś rybka). Dodatkowo oczywiście może być białko, l-glutamina, HMB. Chociaż ja powiem, że po samym HMB zakwasów nie miałem wogule

Pozdro

tak jak inni radze rozciaganie lub prysznic naprzemian z wodą zimne-gorące i powinno pomóc..a najlepiej zawsze po ciezkim treningu wziać gorący prysznic i nie ma zakwasów później

dzieki chlopaki :) przez tydzien chodzilem z przykurczami w stawach łokciowych prawie jakbym nosil jakies skrzynki :)

ale wszystko wrocilo do normy ;p
pozdrawiam ;d

Czasem sie zdarza, chociaz 2 tygodnie to mega zakwasy, mocno sie musiales zaniedbać

lol ; ) coraz leprzych wiadomosci sie dowiaduje... mikrourazy powstaja z powodu kwasu mlekowego?? od kied?? gdzie to przeczytales??

kwas mlekowy powstaje gdy miesien nieprzyzwyczajony do wysilku nie ejst w stanie dostaecznie sie dotlecic, a sam kwas jest poprostu procesem niezupelnego spalania, ale po pewnym czasie organizm sie przyzwyczaja, uklad wydolnosciowy staje sie coraz bardziej wydajny no i spalanie jest juz prawie zupelne i nie powstaje wtedy kwas... i co wtedy?? niby miesnie jzu nie rosną??

miesnie rzeczywiscie rosna od mikrourazow ale te powstaja od cisnienia krwi ktora uszkadza wlokna mikrokurczliwe wewnatrz miesnia, a krew jest pompowana tam podczas napinania miesnia podczas wysilku

co do samego odczuwania bolu to nie zostalo to jeszcze do konca zbadane i raczej sa to spekulacje ale w twoim przypadku mozna smialo powiedziec ze za ostry trening zrobiles i teraz bym zrobil albo o wiele lzejszy albo odpuscil na tydzien...

edit: o ile mi wiadomo to kwas mlekowy jest metabolizowny prawie calkowiecie w ciagu 48h... a bialko tutaj wcale wiele nie pomoze bo to zaleyz glownei od wydolnosci organizmu...



Zmieniony przez - Irokez w dniu 2007-06-11 12:26:22