a w twoim planie albo bedziesz robic przerwy tak po 1 min do 2min (i tracisz wtedy efekt ciaglego wysilku co podwyzsza ci tetno i sprawia ze wiecej kalorii spalasz) albo zachowujac male odstepy czasowe musisz cwiczysz bardzo malym ciezarem co nie ma tak silnego efektu anabolicznego albo cwiczysz duzym nadal ale wtedy juz doprowadzasz do przepracowania/spalenia miesnia...
Irokez ja właśnie robię przerwy 1 min między seriami. To, co piszesz brzmi sensownie, ale zastanawiam się, jakie są w takim razie zalety treningu dzielonego jak u mnie w porównaniu do obwodowego? Tzn. przy jakich celach treningowych jest wskazany?
Wez pod uwage nastepujace:
1. To jest kobieta.
2. Staz to pare miesiecy aerobiku i zero silowego.
3. Chce schudnac i uksztaltowac sylwetke (pytanie, czy chce rozbudowywac
miesnie, czy wzmocnic je i sprawic by byly bardziej widoczne)
Szczerze mówiąc, nie bardzo widzę różnicę pomiędzy tymi dwoma celami - ostatecznie żeby mięśnie były mocniejsze i bardziej widoczne, muszę je właśnie rozbudować. Oczywiście, że nie chcę budować mega masy, ale chyba parę rozpiętek i wyciskanie pięciokilowych sztangielek nie wystarczy, żeby wyglądać jak profesjonalny kulturysta, nie? (Nota bene będąc po dwóch ciążach chętnie porządnie wezmę się za klatkę piersiową... )
4. Efektywnosc treningu. Policz mi dla przykladu ile czasu
bedzie musiala spedzic na silowni robiac zaproponowana rozpiske.
Służę szczegółowymi danymi: trening zajmuje mi 1h 40min razem z aerobami. Czyli na samej siłowni siedzę 1h 20min. Biorąc pod uwagę, że w tym czasie mam wolne od dzieci i mogę pogadać z przemiłymi kolegami z siłowni , to uważam to za bardzo akceptowalny czas
Oczywiście jako osoba niedoświadczona nie zamierzam się spierać, ale bardzo zainteresowała mnie Wasza wymiana zdań. Jestem ciekawa, czy macie jeszcze jakieś dalsze uwagi i wnioski
Zmieniony przez - bree w dniu 2007-06-06 16:41:45
UWAGA! KOBIETA NA DIECIE! NIE DRAŻNIĆ! NIE DOKARMIAĆ!
http://www.sfd.pl/bree/_blog/_redukcja_forever_:]-t335245.html