Ból pleców

5 tydzien trenuje systemem ACT w pon,sr,pt.
Wczoraj grałem w kosza i chyba nie do końca sie rozciagnałem,bo w pewnym momencie cos mnie zabolało w plecach,tak że dzisiaj czasem czuje ból jak wstaje z krzesła,albo przy siadaniu.To jest lekki ból w dolnej częsci kręgosłupa,lekko z lewej strony.Miałem juz tak kiedys,zawsze przechodzi po kilku dniach.I tu mam pytanie,bo raczej niewskazana chyba będzie siłownia dzisiaj??Czy wystarczy jak wyłącze z treningu ćwiczenia na mięsnie pleców??A jeśli wogle nie bede dzisiaj ćwiczył to powinienem to pozniej jakos odrobic,czy normalnie w pt,a pozniej następny tydzień??

proponuje zrobic przerwe calkowita az bol minie. z kregoslupem nie ma zartow. a pozniej robic bez zadnego nadrabiania

Nie jestem lekarzem ale BRZMi podobnie jak rwa :/ Ja mam cos takeigo i juz se prze***alem ;) Takze lepiej odczekac az bol minie i oddatkowo odczekac 2-3 dni w razie czego ... a najlepiej lekarz :P

Lekarz nie zaszkodzi. I tak za niego placisz wiec korzystaj.

Prawdopodobnie nadwyrzezyles miesnie stabilizujace, bol raczej nieprzyjemny, szczegolnie w czesci piersiowej gdy dokucza przy kazdym oddechu...

Jesli masz problemy w krzyzu to wypisz mi wszystkie cwiczenia ktore robisz w ktorych uginasz nogi w biodrach (przysiad, martwy, wszelkie w sklonie, suwnica itp).

Co do silki to sam zdecyduj, zalezy od tego jaki to bol. Ja proponuje wyluzowac jeden trening i zobaczyc czy bedzie przechodzilo. Jak nie to kategorycznie lekarz.

Z ćwiczeń na plecy na razie wykonuje tylko wiosłowanie sztangą i marty ciąg.Obydwa po 50 kilogramów,wcześniej nigdy nie ćwiczyłem.Ale po siłce nigdy nie odczuwałem tego bólu,zawsze po koszu,czy piłce nożnej,może to wina że przy tych sportach nie bardzo sie przykładam do rozgrzewki.Teraz ból juz minął i nie wiem czy spróbowac poćwiczyć,czy lepeiej odpocząć do piątku

ale chyba jednak dzisiaj dam sobie spokój,niech sobie plecy odpoczną.Wole wyluzować jeden dzień niż później miec dluższą przerwe gdyby cos sie stało.A pamiętam że kiedys przy takim bólu chciałem przestawić chyba krzesło i poczułem taki ból ze godzine leżałem płasko zanim sie ruszyłem,to przy martwym mógłbym sobie chyba zrobic krzywde.