Barki **************

Witam!Znajomy lekarz powiedzial mi ze czesto ma do czynieni z "pakerami" ktorzy przychodza do niego z kontuzjami barku , i jak on twierzdzi jest to spowodowane opuszczaniem sztangi za glowe do karku gdyz dochodzi wtedy do nadmiernego scierania (czegos tam dziwna nazwa) ja powiedzialem mu ze nie moge zrezygnowac z tego cwiczenia gdyz po nim najbardziej czuje prace barkow na co lekarz powiedzial ze moge robic ale opuszczac sztange nie za nisko mniej wiecej do platkow usznych albo troche wyzej gdyz przy opuszcaniu do samego karku ruch jest nienaturalny.
Co o tym sodzicie ?

nic sie nie stanie jak bedziesz wyciskal do czybka glowy poniewaz jak schodzisz ponizej lini uszu to znaczna prace wykonuja kaptury

lekarz ma rację.

widzę, że mamy kolejnego 14to letniego eksperta

eh

opuszczasz do miejsca w kórym glowa łaczy sie z szyją- tak do dolnej linii uszu- ta pozycja gwarantuje jeszcze aturalny ruch.
trzeba jeszcze zauwazyć, że ta "nienaturalnosć" często jest spowodowana oprócz zbytniego opuszczania ciężaru także i nienaturalną pozycja podczas wyciskania- zle ułożone, nogi, żle wygięty kręgołup itp.