właśnie wrócilem z treningu, tak jak w sobote miałem nogi i
kaptury. Normalnie kapa zas sie ta dolegliwośc pojawiła. Po pierwszym ćwiczeniu tzn przysiadach zas zaczął mnie napindalac żołądek ale nie az tak bardzo jak w zeszłą sobote.
Połozyłem sie na ławeczke na 2 min i troche przestało, ale potem jak zaś robiłem następne ćwiczenie to ta samo było mi nie dobrze tylko że juz nie tak intesywnie o odczuwałem.
Czy może miec na to wpływ że w soboty ćwicze tak o 12, w tyg tzn pon, sr pt chodze tak gdzies koło 17.
Dodam że przy tym bólu odczuwam smak nitro. Teraz tak przemyslałem, bo miałem jeszcze przyszly tydzień pociągnąc jeszcze na nitro ale uznałem że chyba te nitro mi nie słuzy chodz przez pierwsze 4 tyg brania nitro nic nie było wręcz super efekty były potem zaczęły sie kłopoty żołądkowe. No i od przyszłego tyg robie sobie tydzien regeneracji. Teraz obmyślam przyszly trening, no i trza by se jakis nastepny cykl zapodac