nietypowa kontuzja

Miałem to samo, najbardziej wkurzało przy wsiadaniu do samochodu, przeszło samo po okresie około 1,5 miesiąca.

na piątek jestem umówiony u lekarza, usg będzie na miejscu. Liczę ze mimo wszystko nie będzie to długotrwała kontuzja. Jeśli chodzi o to cwiczenie to juz dawno odpuściłem przysiady ale nadal robię ciągi, gdyż nie odczuwam wtedy bólu, jest tylko płynny ruch do góry bez szarpnięć,

Poszedłem do lekarza i diagnoza jest taka że to tylko lekka zmiana przeciążeniowa, fakt że w obu nogach, ale lekka. Nie ma ządnego wysięku (cokolwiek to oznacza), nie ma naderwania. Koleś powiedział ze wystarczy odstawić ciężar i samo przejdzie,ew. smarować jakąś maścią o działaniu przeciw zapalnym. więc kupiłem sobie na początek naproxen (maść 10%) i rutinoscorbin ten tydzień bede smarował i zobacze co z tego bedzie, potem spróbuje fastum albo coś innego.

lawina, skoro naproxen należy do leków NLPZ to też mam na coś uważać?

Lawina jest w tej chwili na zawodach w Gostyniu. Wraca w niedziele. Jednakowoż radzę słuchać jego rad jest bowiem profesjonalnym rehabilitantem-fizjoterepeutą.

Poczekam do niedzieli na odpowiedź. Nie jestem pewien co do naproxenu, chociaż jest w postaci maści więc żoładka mi nie podrażni. Przysiadów nie bede robił, jedynie martwy ciąg, teraz to będzie w niedziele. Przy ciągach w ogóle nie odczuwałem tego bólu, więc wydaje mi się że mogę to robić.
Jeśli nie naproxen to co?

poczytałęm sobie tutaj http://lekarze.w.interia.pl/nlpz.htm troche już mi sie nie podoba naproxen. Chociaż po 1,5 dnia stosowania praktycznie nie boli mnie kiedy naciskam palcem piszczel, mam nadzieję ze to nie jest efekt jedynie działania przeciwbólowego.

maść NPLZ nie podrażnia błony śluzowej żołądka( polecam voltaren żel /diclofenac natrium) idealnie byłoby podać maść, krem, żel przez jonoforezę / diadynamic lub prąd galwaniczny lub fonoforeza przez ultradżwięki.