SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nastula wróci do Japonii we wrześniu

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3657

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 50 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 421
Info Tommy 75 z konkuręcyjnego forum..........
Mamy miłą informację dla fanów i sympatyków Pawła Nastuli, iż w dniu dzisiejszym w sparringu w Warszawie wziął udział gościnnie Marcin Różalski, który nie odmówił pomocy w przygotowaniach mistrza olimpijskiego występującego w formule Pride do jego wrześniowej walki. Sparring był pełno kontaktowy i nikt się nie oszczędzał. Marcin mimo kontuzji nadal go trapiącej też wykazywał pełne zaangażowanie. Widać było duży respekt obu zawodników wobec swoich umiejętności i osiągnięć. Paweł zrealizował swoje zadania z Marcinem w trzech rundach i następnie sparował z dwoma zawodnikami Perfekt Teamu co było niełatwym zadaniem po tak wyczerpującym meetingu. Widać było po wszystkich ogromny wysiłek i ambicję włożoną w walkę. Mimo to Paweł po wykonaniu zadań tryskał humorem i rozmawiał później z Marcinem wymieniając sporo uwag technicznych i dokończył trening ćwiczeniami ukierunkowanymi na poprawę siły uderzeń. Cały sparring obserwowało wielu sympatyków oraz byłych zawodników boksu i innych dyscyplin sportów walki. Obecni byli między innymi Krzysztof Kosedowski, Bogdan Gajda Robert Landowski i Łukasz "Juras" Jurkowski. Marcinowi Różalskiemu towarzyszył manager Tadeusz Kopciński i jego współpracownik Marcin Kansy (RoughBoy). Wszystko toczyło się w fantastycznej atmosferze i przyjemnie było widzieć jak wielu ludzi jest poruszonych szacunkiem jakim darzyli się obaj zawodnicy. Paweł Nastula chętnie rozmawiał ze wszystkimi a następnie i udzielił obszernego wywiadu portalowi www.mmaniacs.pl, Wywiad ukaże się w najbliższych dniach po autoryzacji przez Pawła Nastulę jego treści. Dla sympatyków Pawła i formuły Pride powinna to być fantastyczna lektura.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
>mimo kontuzji nadal go trapiącej

to niech ją wyleczy i więcej o niej nie piszcie bo żal
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 50 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 421
..........mr_kultura, tak sie nie da, Marcin ciagle jest w grze, już 6 czerwca bedzie walczył super walkę na Cyprze, Różal to zawodowiec, walka to jego praca.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 50 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 421
......6 lipca, sorki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 380 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 516
mr_kultura : żal....to Ciebie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Moja opinia - jak ktoś ma kontuzję to albo niech nie walczy, a jak już walczy, to niech o niej nie wspomina bo skoro sam zdecydował się walczyć to stracił prawo do narzekania
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
chociaż zgadzam się z wami.. jeżeli to nie on sam narzeka a jego koledzy i w dodatku nie chodzi o usprawiedliwianie porażki ..to jest OK Wzburzylem sie bo wczesniej juz pare razy byla mowa o kontuzjach Różala i wydało mi się to bardzo nie wporządku że temat przywoływany był jako usprawiedliwienie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 517 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 7139
Sylwetki Pawła Nastuli nikomu w Polsce przedstawiać nie trzeba. Jest postacią historyczną jako Mistrz Olimpijski w judo i kultową jako człowiek, fighter i wojownik. Jest pierwszym Polakiem zaproszonym do udziału w walkach formuły Pride i pierwszym Polakiem, który taką walkę w tej formule wygrał czym już zapisał się na stałe w historii tej nowej niezwykle popularnej dyscypliny sportu. Formuła MMA jest też nową dyscypliną dla Pawła i dlatego stoi przed wyzwaniem jakiego nie miał nigdy w życiu. Zmierzyć się z zawodnikami będącymi od dawna w tej formule walki i co więcej: zacząć wygrywać z najlepszymi i uznanymi nazwiskami. Razem z nim tysiące polskich fanów wierzy że dokona tego do czego nas przyzwyczaił od zawsze: do zwyciężania i przynoszenia nam radości ze zwycięstw dla Polski.

Oto co powiedział mmaniacs.pl w wywiadzie w trakcie wyczerpujących sparringów i przygotowań do kolejnej walki w Japonii:


Od lewej: Marcin Różalski, a obok Tomasz Szczepkowski i Tomasz Bała z Perfekt Team oraz Paweł Nastula

mmaniacs.pl: Witaj Paweł, na wstępie dziękujemy, że po męczącym treningu zgodziłeś się udzielić wywiadu portalowi www.mmaniacs.pl 


Paweł: Nie ma sprawy, wiem ze wiele osób interesuje się moimi startami w Jformule Pride i przygotowaniami. Pozdrawiam wszystkich mmaniacs,ów

mmaniacs.pl: Czy znasz portal www.mmaciacs.pl? 

Paweł: Tak, nawet zaglądam tam, co jakiś czas na wiadomości, aczkolwiek muszę przyznać, że nie jestem typem „komputerowca” spędzającego dużo czasu przed monitorem. Mam sporo innych zajęć i obowiązków, ale jednak czasem z ciekawości patrzę na to, co się dzieje w sportach walki.

mmaniacs.pl: Jesteś w tej chwili po rocznej niemal przerwie w startach w formule Pride, jak wyglądają twoje standardowe przygotowania?

Paweł: Z reguły trenuję raz dziennie kilka godzin i uważam, że jest to wystarczające biorąc pod uwagę mój staż treningowy formę i wiek (śmiech). Pracuję nad elementami, które dobrze znam i tymi, które są dla mnie nowe po wieloletniej karierze w judo, czyli boksem i kopnięciami. Dwa razy w tygodniu mam zajęcia z boksu z moim trenerem Krzysztofem Kosedowskim, 2 do 3 razy pracuję nad przechwytami, obaleniami i parterem. Dodatkowo utrzymuję formę na specjalnym trenażerze gdzie jednocześnie pracują ręce i nogi. To ćwiczenie kondycyjne. Sparuję raz w tygodniu z zawodnikami specjalizującymi się w Muay Thai i K-1 tak jak już wiecie i widzieliście dziś i tydzień temu.

mmaniacs.pl: Kiedy planujesz najbliższy start i jak wyglądać będzie dalszy etap przygotowań?

Paweł: Szykuję formę na wrzesień, bo takie mam informacje z organizacji Pride.

mmaniacs.pl: Wiesz z kim będziesz walczyć?

Paweł: Nie znam w tej chwili swojego przeciwnika. Sądzę, że otrzymam taką wiadomość na dwa, trzy tygodnie przed samą galą. Nie obawiam się żadnego z występujących obecnie zawodników i będę przygotowany na sto procent do września. Planuję jeszcze jeden wyjazd do Chorwacji by potrenować z Mirko „Crocopem” Filipowicem, u którego już raz byłem. Będzie to jakieś 10 do 14-stu dni w sierpniu. Przygotowania będą podobne do poprzedniego pobytu gdzie ćwiczyliśmy raz dziennie koncentrując się na walkach w parterze.

mmaniacs.pl: Trenowałeś z nim uderzenia i kopnięcia?

Paweł: Tak, ale głównie pod kątem zapasów i obaleń po uderzeniach. Ćwiczyliśmy bardzo dużo parteru.

mmaniacs.pl: Widzisz możliwość pojedynku z nim?

Paweł: W tej chwili nie…on jest związany kontraktem z organizacją UFC i ma swoje walki chyba żeby nastąpiły jakieś przesunięcia na linii UFC-Pride, bo UFC to organizacja, która kupiła Pride ostatnio.

mmaniacs.pl: Czyli podjąłbyś taką walkę?

Paweł: Dla mnie nie ma znaczenia, do kogo wyjdę jako przeciwnika, jak zawsze dam z siebie wszystko.

mmaniacs.pl: Porozmawiajmy o przeciwnikach. Czy to ma dla ciebie znaczenie?

Paweł: Nie ma tak jak mówiłem wcześniej: mogę walczyć z każdym i nie nastawiam się na konkretnego przeciwnika.

mmaniacs.pl: Czy może być Fiodor Emelianienko niepokonany praktycznie w Pride?

Paweł: Hm…ja widzę to tak: on ma teraz słabszy okres i było to widać w walce z Markiem Huntem. Osobiście wolałbym żebym miał z dwie walki do momentu gdyby doszło do pojedynku między nami, ponieważ przez rok nie startowałem. Potrzebuję dwóch walk z dobrymi przeciwnikami by podjąć walkę z Fiodorem. Wtedy wynik walki będzie otwartą sprawą.

mmaniacs.pl: Mark Hunt?

Paweł: O on ma bardzo mocną stójkę pod kątem MMA, jednak widzę swoją szansę w walce z nim w parterze, bo tu jest słabszy. W walce z Fiodorem Emelianienką pokazał jednak, że zrobił spore postępy w tym zakresie i gdyby to nie był Emelianienko to prawie każdy inny zawodnik poddałby się po założeniu takiej dźwigni, jaką założył mu Hunt. Uważam jednak, że to pasujący mi stylem przeciwnik.

mmaniacs.pl: A co powiesz o nowej gwieździe Sokoudjou? On też był judoką…

Paweł: Tak widziałem go w dwóch ostatnich walkach. Jest młody i szybki, ale to nie ta waga. Poza tym jako judoka nie był nikim wielkim.

mmaniacs.pl: Jak wygląda twój sztab szkoleniowy? Możesz nam coś przybliżyć i ocenić pracę trenerów?

Paweł: Nie mam sztabu w ścisłym tego słowa znaczeniu. Ćwiczę boks pod okiem świetnego trenera Krzysztofa Kosedowskiego a resztę przerabiam u siebie w swoim klubie, jak już wcześniej wspominałem. Jego pracę oceniam bardzo dobrze i coraz lepiej i pewniej się w tym czuję, co widziałeś już dwukrotnie. Nie boję się podjąć walki bokserskiej i mocnych kopnięć. Na kopnięciach nie skupiam się specjalnie, bo wiem, że nie mam już na to czasu. Robię tyle ile jest niezbędne by unikać ich lub przyjąć i przejść do tego, co umiem najlepiej. Czasem uderzam nogami, gdy zachodzi taka konieczność lub okazja.

mmaniacs.pl: Dziś sparowałeś z Marcinem Różalskim, najlepszym polskim zawodnikiem w formułach uderzanych. Jak oceniasz ten sparring?

Paweł: Przede wszystkim dziękuję za taką możliwość sparringu. Mimo presji publiki, która była obecna i ciekawa wydarzeń na tym sparringu, było to wartościowe starcie z wielu powodów.
Po pierwsze nie mam za wielu leworęcznych przeciwników a Marcin jest tak jak ja leworęczny i to utrudniało mi wiele akcji, ale dawało mi możliwość sprawdzenia się. Nie biliśmy się na pełny gaz(?) i Marcin dał mi dużo luzu w uderzaniu i nie podpalał się, kiedy udało mi się kilka razy mocniej trafić.
Po drugie to bardzo mocny i doświadczony przeciwnik specjalizujący się w uderzeniach. Byłem pod wrażeniem jego siły i umiejętności. Ja potrzebuję w przygotowaniach takich mocnych sparring - partnerów. Przekaż im (team Różala) jeszcze raz, że jestem bardzo wdzięczny za taką pomoc i mam nadzieję, że nie jest to ostatni raz. To było ciężkie przeżycie, ale ja lubię takie starcia a mam nadzieję, że będę jeszcze lepszy w stójce.

mmaniacs.pl: Co planujesz dalej w swojej karierze w MMA?

Paweł: Myślę, że jestem w stanie startować prze rok na wysokim poziomie i stoczyć z 5walk, po których pamiętano by moje występy i moglibyście być dumni z pierwszego Polaka w formule Pride. Osobiście wolę by byli to dobrzy utytułowani przeciwnicy. To mnie dodatkowo mobilizuje i mam nadzieję sporo jeszcze udowodnić.

mmaniacs.pl: Myślisz o superfigth czy startach w turniejach?

Paweł: Nie no… zdecydowanie wolę pojedyncze walki jako wydarzenia niż turnieje. Mam za sobą wiele lat kariery i pomimo, że nic mi nie dolega (śmiech) nie szafuję swoim zdrowiem.

mmaniacs.pl: Co chciałbyś przekazać swoim wiernym fanom, kibicom i czytelnikom?

Paweł: Nie chcę obiecywać zbyt wiele, ale powiem wam tak: jestem głodny walki jak nigdy jeszcze… Będę przygotowany perfekcyjnie do najbliższego starcia i dam z siebie wszystko byście mogli być dumni ze mnie i z Polski.
Chcę też pozdrowić użytkowników tego portalu i miło jest mi słyszeć od ciebie jak wielkie poruszenie wywołują informacje o moich przygotowaniach i tego, co się wokół mnie dzieje. To daje mi dodatkową motywację, bo ciężko trenuję również dla was. Dlatego pamiętajcie, że zobaczycie nowego ulepszonego Pawła Nastulę, który tanio skóry nie sprzeda jak zawsze zresztą…pozdrawiam.


źródło:
http://www.mmaniacs.pl/index.php?opt...37&Ite mid=78

warto wejść na stronkę, ponieważ są jeszcze fotki, Pozdrawiam!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Spoko wywiad, dzięki.
Oby Pawłowi wyszło, wierzę w niego.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Warszawa

Następny temat

oceńcie plan treningowy

WHEY premium